W służbie u królowej Peat poświęcał większość swojej energii na obniżenie wydatków i zreformowanie monarszych finansów. Według dziennika The Times jego przejście z Pałacu Buckingham do rezydencji księcia Walii w Pałacu St James odbywa się na polecenie królowej, która jest zaniepokojona, iż jej sukcesor zaczyna odgrywać coraz bardziej niezależną rolę.
Stosunki między obu dworami - królowej i następcy tronu - są napięte od lat, głównie z tego względu, iż książę Karol domaga się zaakceptowania jego stosunków z wieloletnią przyjaciółką, Camilą Parker-Bowles - podkreśla londyński "Times".(kar)