Właściciel autokaru: pojazd, który pojechał do Włoch był sprawny
Autokar, który w niedzielę we Włoszech uległ
wypadkowi był sprawny technicznie; przed wyjazdem przeszedł
wszystkie wymagane kontrole - zapewnił przedstawiciel firmy
Euro Trans Bus z Kalisza, właściciela pojazdu.
27.07.2008 | aktual.: 27.07.2008 22:47
W niedzielę ok. godz. 7 rano na autostradzie A4 w rejonie miejscowości San Dona di Piave, autokar z 71 osobami niespodziewanie zjechał z autostrady, przewrócił się i wpadł do rowu.
W wyniku zdarzenia 14 polskich turystów zostało rannych. Stan jednej określa się jako średnio ciężki.
Neoplan, który pojechał do Włoch miał osiem lat. Był w bardzo dobrym stanie technicznym, był też dobrze wyposażony. Przed wyjazdem miał kilka dni przestoju. W dzień wyjazdu został skontrolowany przez policję, która nie stwierdziła żadnych uchybień - powiedział Hubert Pawlak z firmy Euro Trans Bus.
Jak dodał, kierowcy, którzy byli w autokarze w chwili wypadku, rozpoczynali swoją podróż przed polska granicą.
Kierowca twierdzi, że nie usnął za kierownicą, nie był przemęczony. Przed wyjazdem miał kilka dni przerwy. Dwie godziny przed wypadkiem autokar miał postój. Rozmawiałem z policją, która potwierdziła, że nie było przekroczeń czasu pracy - dodał Hubert Pawlak.
Według włoskiej agencji Ansa, policja drogowa potwierdziła, że przyczyną wypadku było zaśnięcie kierowcy. Polski wicekonsul z Mediolanu Andrzej Szydło powiedział PAP, że do niego nie dotarła taka wiadomość.
Ranni zostali przewiezieni do szpitali w miejscowościach San Dona, Mestre, Oderzo i Treviso.
Osoba, której stan określa się jako średnio ciężki, została z miejsca wypadku przetransportowana helikopterem do szpitala w Mestre, gdzie znajduje się na oddziale reanimacji.
Trzy osoby już opuściły szpital po tym, jak udzielono im pomocy medycznej. Następne trzy opuszczą klinikę w najbliższych godzinach.
Autokarem jechali turyści z całej Polski. Uczestniczą w wycieczce objazdowej po Włoszech, zorganizowanej przez biuro Rainbow Tours z Łodzi.
Pasażerowie, którzy nie odnieśli obrażeń zamierzają ruszyć w dalszą podróż.