Władze województwa małopolskiego nie ustają w walce ze smogiem

Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał uchwałę „antysmogową” za niezgodną z Konstytucją i przekraczającą uprawnienia sejmiku. Tym samym stwierdzono, że uchwała ta jest nieważna. Z wyrokiem nie zgadzają się władze województwa i złożona została skarga kasacyjna do Najwyższego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

„W skardze kasacyjnej zarzucamy przede wszystkim naruszenie przez WSA art. 94 Konstytucji, który daje organom samorządu terytorialnego prawo do ustanawiania aktów prawa miejscowego obowiązujących na obszarze ich działania oraz art. 96 ustawy Prawo ochrony środowiska poprzez zawężającą wykładnię przepisu, który stanowił podstawę dla wydania uchwały, a tym samym do wadliwego uznania, że sejmik przekroczył delegację ustawową” – czytamy w uzasadnieniu skargi kasacyjnej.

Uchwała „antysmogowa” obowiązuje od roku i powoli przynosi efekty. Mieszkańcy Krakowa sami chcą wymieniać piece w swoich domach, szybko wyczerpane zostały środki gminy na dofinansowanie tych zabiegów. Kraków cały czas walczy o dodatkowe pieniądze na ten cel, w latach 2014-20 w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego przeznaczone na to zostanie 90 mln euro. Ponadto rozwijany jest ciągle zrównoważony transport niskoemisyjny, a sieci ciepłownicze są modernizowane.

- Zarząd i Sejmik Województwa Małopolskiego są zdeterminowane w kwestii ograniczenia paliw stałych – w tym wypadku węgla – w Krakowie. Sąd zarzucając nam nadużycie czy złą interpretację Konstytucji nie wziął pod uwagę tego, że tworząc prawo miejscowe dbamy o zdrowie i życie blisko miliona mieszkańców – mówił podczas piątkowej konferencji wicemarszałek Wojciech Kozak.

Do czasu wyroku NSA uchwała małopolskiego sejmiku pozostaje w mocy. W nowych budynkach nadal obowiązuje zakaz stosowania paliw stałych, a w starych budynkach instalacje muszą zostać wymienione do 1 września 2018 roku.