Władze Poznania chcą obniżyć ceny biletów komunikacji miejskiej!
Być może już w 2016 r. w Poznaniu zaczną obowiązywać nowe ceny biletów komunikacji miejskiej. Ma być nie tylko taniej, ale ma też pojawić się nowy rodzaj "sieciówki" dla osób starszych.
Od lat poznaniacy przyzwyczajeni byli raczej do podwyżek niż obniżek cen biletów komunikacji miejskiej. Nieco tańsze opłaty za jazdę tramwajem lub autobusem pojawiły się dopiero wraz z pojawieniem się systemu karty PEKA, w tym Biletu Metropolitalnego zakładającego zniżkę dla osób zameldowanych w Poznaniu.
Już przy okazji pierwszej rocznicy funkcjonowania Poznańskiej Elektronicznej Karty Aglomeracyjnej wiceprezydent Poznania Maciej Wudarski napomknął, że są szanse na to, że być może bilety komunikacji miejskiej zostaną chociaż minimalnie obniżone.
- Cały czas to analizujemy, ale wymaga to jeszcze konsultacji z pozostałymi gminami podlegającym Zarządowi Transportu Miejskiego – wyjaśniał pod koniec czerwca dość ogólnikowo Wudarski.
Dzisiaj są już znane szczegóły. Miasto chce przede wszystkim zachęcić pasażerów do zrezygnowania z papierowych biletów czasowych na rzecz tPortmonetki, w której płaci się nie za czas przejazdu, ale za przejechaną liczbę przystanków. W nowej taryfie za przejechanie szóstego i siódmego przystanku zapłacimy po 16 gr, a nie 26 jak teraz, a za przejechanie ósmego i dziewiątego przystanku zapłacimy po 8 gr zamiast obecnych 12. W praktyce oznacza to, że za przejechanie dziewięciu przystanków zapłacimy 2,76 zł zamiast dotychczasowych 3,04 zł (przy korzystaniu z biletów papierowych taka podróż wymagałaby kupna biletu 40-minutowego kosztującego 4,80 zł).
To nie koniec zmian. Wiceprezydent Wudarski chce też zlikwidować bilety okresowe na okaziciela, bilety 48- oraz 72-godzinne. Pozostaną bez zmian bilety 24-godzinne, a dodatkowo w taryfie znajdą się nowe bilety – 7-dniowe.
Miasto myśli też o osobach starszych, dla których zaplanowano wprowadzenie biletów seniora przysługującym osobom, które ukończyły 65 lat, ale nie skończyły 70 lat (od tego wieku osoby są uprawnione do bezpłatnych przejazdów). Taki bilet ważny przez 366 dni w Strefie A miałby kosztować tylko 50 zł.
Władze Poznania szacują, że wprowadzenie proponowanych zmian kosztowałoby 5 790 000 zł.
O propozycjach przedstawiciele Poznania i pozostałych gmin podlegających Zarządowi Transportu Miejskiego mają dyskutować 28 lipca.
Najwcześniejszy możliwy termin wprowadzenia zmian to przełom 2015 i 2016 r.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .