Władze Obwodu Kaliningradzkiego: chcemy polskich statków, ale nie możemy odwołać zakazu
Władze Obwodu Kaliningradzkiego zapewniają, że robią wszystko, by przywrócić polskim jednostkom możliwość żeglugi w rosyjskiej części Zalewu Wiślanego. Michaił Pliuchin, minister rozwoju terytorialnego Obwodu, dodał jednak, że nie wiadomo kiedy może to nastąpić.
20.05.2006 | aktual.: 20.05.2006 03:02
Rosyjskie służby graniczne wstrzymały dla Polaków ruch w swojej części Zalewu w pierwszych dniach maja. Taka sytuacja ma miejsce nie po raz pierwszy.
Przywrócenie ruchu strona rosyjska uzależnia od podpisania nowej umowy międzypaństwowej, regulującej żeglugę na tym akwenie. Projekt dokumentu strona polska przesłała Rosji półtora roku temu, ale problem wciąż pozostaje nierozwiązany.
Jarosław Czubiński, polski konsul w Kaliningradzie, zapewnia, że polska dyplomacja robi w tej sprawie wszystko, co może. Wczoraj konsul otrzymał odpowiedź władz Obwodu Kalinigradzkiego na pismo dotyczące wstrzymania żeglugi. Nie ma w nim jednak żadnych konkretów. Władze Obwodu przyznają jedynie, że ograniczenia w ruchu hamują rozwój gospodarczy regionu.