Władze Lwowa kontrolują dachy
Władze Lwowa przystąpiły do kontroli
dachów supermarketów i innych budynków - poinformowały służby
prasowe lwowskiej administracji obwodowej. O niebezpieczeństwie
powtórzenia się w tym mieście katowickiej tragedii pisała w środę
lwowska prasa.
01.02.2006 | aktual.: 01.02.2006 17:19
Przeprowadzenie kontroli zlecono lwowskiej delegaturze Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Jej inspektorzy sprawdzają, czy właściciele obiektów usuwają śnieg, który zalega na dachach.
Katastrofa budowlana w Katowicach, w której w sobotę zginęło 63 osób, może powtórzyć się we Lwowie - ostrzegł miejscowy dziennik "Postup". Niestety, władze miasta nie dostrzegają zagrożenia - czytamy.
"W ostatnich latach jak grzyby po deszczu we Lwowie wyrosły dziesiątki supermarketów. Wszystkie budowano w bardzo krótkim czasie. Dachy większości z nich są płaskie, takie same jak w pawilonie wystawowym w Katowicach. Istnieje możliwość, że podczas obfitych opadów śniegu dachy te nie wytrzymają ciężaru i - nie daj Boże - runą" - alarmuje gazeta.
Dziennikarze "Postupu" przeprowadzili własną kontrolę lwowskich centrów handlowych i przekonali się, że groźba zawalenia się ich dachów jest całkiem realna. "Żaden z nich nie jest odśnieżany" - poinformowali.
Gazeta podała, że lwowscy urzędnicy nie potrafili udzielić odpowiedzi na pytanie o instytucje odpowiedzialne za ten stan. "Nikt w radzie miejskiej nie skomentuje sytuacji z odśnieżaniem dachów centrów handlowych. Zajmowanie się tym nie leży w naszych kompetencjach" - powiedziano gazecie we lwowskim ratuszu. We wtorek wieczorem podano jednak, że dachy zostaną sprawdzone, ale zajmą się tym nie władze miasta, lecz administracja obwodowa.
Jarosław Junko