Trwa ładowanie...
10-02-2009 06:20

Władze chcą odwetu na mordercach polskiego inżyniera

Polskie władze nie mają już wątpliwości: film przekazany przez talibów agencjom informacyjnym przedstawia egzekucję Piotra Stańczaka. Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zapowiedział rozesłanie międzynarodowych listów gończych za odpowiedzialnymi za śmierć Polaka terrorystami - czytamy w dzienniku "Polska".

Władze chcą odwetu na mordercach polskiego inżynieraŹródło: AFP, fot: Dominique Faget
d1pdcb2
d1pdcb2

- Mam nadzieję, że dopadniemy bandytów - mówił szef MSZ, przyznając jednocześnie, że naszym władzom ciągle nie udało się odzyskać ciała polskiego geologa. Według pakistańskiej telewizji zwłoki Polaka odnaleziono w kontrolowanej przez talibów dolinie Swat, do której od miesięcy nie mają wstępu siły rządowe. Lokalne media donoszą o próbie wyłudzenia okupu za wydanie szczątków zamordowanego.

- Popełniono zbrodnię, a więc musi być dochodzenie, poszukiwanie winnych i ich przykładne ukaranie - powiedział minister Sikorski. Wystawienie międzynarodowego listu gończego wymaga solidnej podstawy dowodowej, wskazującej na udział konkretnych osób w porwaniu i zamordowaniu Polaka.

- Wywiad zna nazwiska porywaczy, a nawet ich rodzinne i przyjacielskie powiązania z pakistańskim rządem - powiedział minister sprawiedliwości Andrzej Czuma, dodając, że wiele osób w pakistańskich władzach sprzyja bandytom. Słowa te oburzyły przedstawiciela pakistańskiej dyplomacji w Polsce, ale polski MSZ wystosował już do Pakistanu notę protestacyjną w sprawie śmierci Piotra Stańczaka. Domaga się w niej szczegółowych informacji na temat działań, jakie podjęły władze pakistańskie, aby uratować naszego rodaka. Nazwiska porywaczy znane są już od jakiegoś czasu, bo pojawiały się w pakistańskiej prasie.

Gazety wymieniały przywódcę talibów z doliny Swat Baitullaha Mehsuda i Tarika Afridi, rywalizującego ze schorowanym Beitullahem o przywództwo nad luźną federacją klanowych milicji, które tworzą Tehrik-e-Taliban. Nazwa tej organizacji została umieszczona na czarnej płachcie, rozpiętej za plecami Piotra Stańczaka, wraz z muzułmańskim wyznaniem wiary. Arabski napis na dole, zasłonięty częściowo przez siedzącego w kucki Polaka, zaczyna się na głoskę „ta”, co może być interpretowane jako podpis Tarika Afridi. Podpisując się pod mordem na polskim geologu, młody komendant chce zyskać na znaczeniu wśród pasztuńskich przywódców klanowych.

d1pdcb2

Buńczuczne deklaracje polskich polityków, którzy zapowiadają pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców mordu, nie mają wielkich szans na realizację. Nie chodzi tu wyłącznie o trudności, jakie napotka polska prokuratura w sporządzaniu międzynarodowego nakazu aresztowania.

Szanse na złapanie podejrzanych są jednak znikome. Talibowie są poza zasięgiem jakiegokolwiek wymiaru sprawiedliwości. Północno-Zachodnia Prowincja Graniczna to bastion talibów, którzy udzielają schronienia przepędzonym przez Amerykanów z Afganistanu członkom Al-Kaidy z Osamą bin Ladenem na czele. Na pograniczu stale stacjonuje 70 tysięcy pakistańskich żołnierzy próbujących zapanować nad milicjami plemiennymi, które w ostatnich tygodniach całkowicie odcięły dostawy zaopatrzenia dla sił NATO w Afganistanie.

d1pdcb2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pdcb2
Więcej tematów