Władze Białorusi łamią zwyczaje międzynarodowe

Władze Białorusi po raz kolejny pokazały, że
nie tylko nie szanują praw swoich obywateli, ale także łamią
przyjęte zwyczaje międzynarodowe - powiedział w
Brukseli jeden z rzeczników Komisji Europejskiej, Mikołaj
Dowgielewicz.

Taka postawa zasługuje wyłącznie na potępienie - podkreślił Dowgielewicz.

Jest to reakcja Komisji Europejskiej na niewpuszczenie po południu przez białoruską straż graniczną na teren Białorusi czworga eurodeputowanych Platformy Obywatelskiej.

Tego typu sytuacja jest nie do zaakceptowania, ponieważ członkowie Parlamentu Europejskiego mieli prawo udać się na Białoruś i spotykać się z kimś chcieli. To wynika z demokratycznego mandatu, który sprawują - zaznaczył rzecznik KE.

W delegacji udającej się do Grodna był wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski. W jej skład wchodzili też Barbara Kudrycka, Bogdan Klich oraz Bogusław Sonik.

Mieli oni spotkać się z zarządem Związku Polaków na Białorusi, którego nie uznają władze na Białorusi, oraz z przedstawicielami białoruskiej opozycji demokratycznej.

Elwira Wielańczyk