Władysław T. Bartoszewski wyznaje: mamy dwoje dzieci z in vitro
- Mówiąc szczerze mieliśmy bardzo duże trudności, żeby mieć te dzieci - przyznaje w wywiadzie Władysław Teofil Bartoszewski. Świeżo upieczony poseł PSL ujawnił, że wraz z żoną zdecydowali się na zabieg in vitro.
27.11.2019 06:46
- To nie była decyzja, tak wyszło - przyznaje szczerze w rozmowie z "Super Expressem" Władysław Teofil Bartoszewski. - Z całą pewnością te dzieci były bardzo chciane, tym bardziej że bardzo długo nie mogliśmy ich mieć - dodał polityk Ludowców.
Pierwszy raz na zabieg in vitro państwo Bartoszewscy zdecydowali się 16 lat temu, wtedy też urodziła się ich najstarsza córka. Polityk miał wtedy 48 lat, a jego żona 42 lata. Kolejna pociecha przyszła na świat 4 lata później. Jak przyznaje szczerze sam Bartoszewski - późne rodzicielstwo nie było planowane. Obydwoje starali bardzo długo o dzieci.
- Straciliśmy bardzo wiele dzieci, dla nas in vitro było jedyną szansą na ich posiadanie - mówi "SE" Władysław Teofil Bartoszewski. - Zawsze będę popierał in vitro, popieram także finansowanie zabiegów z samorządów. To procedura, która jest w stanie dać szansę dziesiątkom tysięcy małżeństw - przekonuje poseł PSL.
Przypomnijmy, że polski program leczenia niepłodności metodą in vitro rozpoczął się 1 lipca 2013 roku. Dzięki niemu do końca 2015 roku urodziło się ponad 3,6 tysięcy dzieci, a w trakcie leczenia było ponad 17 tys. par. Po zmianie władzy, ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł ogłosił, że w połowie 2016 program nie zostanie przedłużony.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Super Express