Władysław Kosiniak-Kamysz gościem programu "Tłit"
Zapraszamy na "Tłit". Od poniedziałku do piątku, o godz. 8.30 na stronie głównej Wirtualnej Polski. Zapraszamy na rozmowy z osobami, które kształtują naszą rzeczywistość. Dzisiaj gościem programu jest prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
09.12.2020 | aktual.: 09.12.2020 08:24
Co dziś w programie? Viktor Orban przyjechał we wtorek do Polski. Spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim. Rozmowa dotyczyła negocjacji dot. budżetu UE.
- Polska i Węgry podtrzymują swoje zdanie w kwestii rozdzielenia oceny praworządności od budżetu unijnego. Jesteśmy przekonani, że to stanowisko zbiera coraz więcej poparcia - powiedział po spotkaniu rzecznik rządu Piotr Mueller. - Jest szansa, by na posiedzeniu Rady Europejskiej doszło do porozumienia - podkreślił.
Ojciec Tadeusz Rydzyk wydał oświadczenie dotyczące swoich wypowiedzi na urodzinach Radia Maryja. Duchowny przeprosił za swoje słowa; podkreślił, że "kocha Kościół" i nie miał zamiaru w żaden sposób rozmywać problemu pedofilii wśród duchownych. "Mówiąc to, mam na myśli przede wszystkim ofiary tych czynów, będące przecież także dziećmi Kościoła" - napisał ojciec Tadeusz Rydzyk.
Ksiądz Rydzyk dodał także, że nie miał zamiaru krytykować i podważać decyzji papieża wobec sprawy ks. bps Edwarda Janiaka.
Poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski napisał, że w ciągu ostatniego roku były dwie szanse na obalenie rządu Prawa i Sprawiedliwości. We wtorek został zapytany o szczegóły w programie "Graffiti" na antenie Polsat News.
Poseł PSL doprecyzował, że pierwszą okazją do obalenia rządu były majowe wybory prezydenckie, których nie udało się zorganizować ze względu na epidemię koronawirusa. Wówczas wybory korespondencyjne zostały zablokowane przez wicepremiera Jarosława Gowina, który opuścił rząd.
- Były zaawansowane rozmowy z Jarosławem Gowinem, żeby przeszedł na stronę opozycji. To nie wyszło ze względu na brak rozsądku jednej partii - powiedział polityk, nie podając na antenie nazwy tego opozycyjnego ugrupowania.
Druga szansa na obalenie rząd Mateusza Morawieckiego miała się pojawić dla opozycji - zdaniem Władysława T. Bartoszewskiego - w związku z głosowaniem nad tzw. piątką dla zwierząt. Na taki jego kształt nie chciała się zgodzić ani Solidarna Polska, ani 15 posłów PiS, którzy ze względu na swoje votum separatum zostali zawieszeni w prawach członkowskich.
Władysław Teofil Bartoszewski twierdzi, że gdyby wówczas Platforma Obywatelska zagłosowała tak jak PSL oraz Solidarna Polska i zablokowała "piątkę", rząd Morawieckiego by nie przetrwał.