Władimir Putin: odpowiemy sankcjami na ustawę Magnitskiego
Rosja odpowie sankcjami na sankcje. Prezydent Władimir Putin chce, by jego kraj odpowiednio zareagował na przyjętą przez amerykański senat ustawę o ograniczeniach wizowych i finansowych dla Rosjan łamiących prawa człowieka. - To niekoleżeński akt, którego ofiarą staną się dwustronne stosunki - stwierdził rosyjski przywódca. Jednocześnie oskarżył Waszyngton o przetrzymywanie i torturowanie ludzi w więzieniu "Guantanamo".
13.12.2012 | aktual.: 15.12.2012 17:30
Ustawę, nazwaną od nazwiska antykorupcyjnego prawnika Siergieja Magnitskiego, który zmarł w 2009 r. w rosyjskim areszcie, zatwierdził senat USA, w listopadzie przyjęła ją Izba Reprezentantów. Ustawa czeka na podpis prezydenta Baracka Obamy.
Ustawa zabrania udzielania wiz wjazdowych do USA rosyjskim funkcjonariuszom państwowym - sędziom, prokuratorom, policjantom, oficerom tajnych służb, inspektorom podatkowym i pracownikom służby więziennej - współodpowiedzialnym za śmierć adwokata, a także innym urzędnikom podejrzanym o łamanie praw człowieka.
Kraje zachodnie od kilku lat bezskutecznie domagają się od Kremla rzetelnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności śmierci Magnitskiego i ukarania winnych.
Władimir Putin dziwi się, że USA wtrącają się w wewnętrzne sprawy jego kraju i popiera przyjęcie podobnie represyjnej ustawy wobec obywateli amerykańskich. - Czy u nich w więzieniach nikt nie umiera? Może więcej niż w naszych - dodał Putin. Jednocześnie oskarżył Waszyngton o przetrzymywanie i torturowanie ludzi w więzieniu "Guantanamo".