Świat"Władca pierścieni" łamie prawa człowieka?

"Władca pierścieni" łamie prawa człowieka?


Nowozelandczyk Kim Robinson wniósł skargę do krajowego rzecznika praw człowieka na producentów pierwszej części "Władcy pierścieni", ponieważ w filmie nie ma napisów dla głuchoniemych osób - poinformowała w poniedziałek gazeta Marlborough Express.

14.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Robinson, który jest głuchoniemy od urodzenia, czuje się dyskryminowany. W Nowej Zelandii film jest żywo komentowany w pracy i na ulicy, a on nie może uczestniczyć w dyskusji ponieważ nie zna jego treści.

Jeden z obrońców praw osób głuchoniemych uważa, że skarga jest jak najbardziej słuszna. Uważa on, że w filmie powinny być napisy, które byłyby widoczne tylko po założeniu specjalnych okularów.

Robinson czeka teraz na film na płytach DVD, gdzie w każdej chwili może sobie włączyć napisy w języku angielskim. (mag)

Zobacz także:

W WP - Film

władcapierścieniprawa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)