PolskaWkrótce poznamy nowego szefa CBŚ

Wkrótce poznamy nowego szefa CBŚ

Szef policji nadinsp. Leszek Szreder
powiedział, że w najbliższym czasie powinno
zostać rozstrzygnięte, kto zostanie szefem Centralnego Biura
Śledczego. Podkreślił, że oprócz szefa lubelskiej policji insp.
Marka Hebdy i zastępcy komendanta stołecznego insp. Jana Pola
branych jest pod uwagę jeszcze kilka kandydatur.

04.02.2004 | aktual.: 04.02.2004 15:22

Komendant główny policji, zapytany jakie - jego zdaniem - kryteria powinien spełniać dyrektor CBŚ, podkreślił, że oprócz umiejętności zarządzania i pracy z dużą grupą ludzi, "musi charakteryzować się doświadczeniem, profesjonalizmem, a także odpornością na stres". "Jeśli organizacja jest dobrze nadzorowana, efekty jej działalności widoczne są na co dzień" - zaznaczył.

Nadinsp. Szreder powiedział też, nawiązując do przeprowadzanego w ostatnich miesiącach audytu wewnętrznego w KGP, że CBŚ będzie rozbudowywane, być może przejmie też w przyszłości dodatkowe zadania. "Chcielibyśmy, aby, podobnie jak każde inne biuro, było zarządzane nowocześnie, z pewną wizją i strategią na przyszłość" - wyjaśnił.

Jak podkreślił, dlatego też zmieniły się zasady rekrutacji funkcjonariuszy do CBŚ. "Wymagamy od nich wykształcenia wyższego, znajomości co najmniej jednego języka obcego, muszą przejść też m.in. testy psychologiczne" - podkreślił Szreder.

Na początku listopada ub.r. poprzedni szef CBŚ nadinsp. Kazimierz Szwajcowski został komendantem wojewódzkim policji w Katowicach. Jako główny kandydat na jego następcę od początku wymieniany był insp. Hebda. Nadinsp. Szreder powiedział wówczas dziennikarzom, że "Hebda jest dobrym kandydatem na szefa CBŚ, ale nie jedynym". Kilkanaście dni później KGP poinformowała, że Szreder złożył Hebdzie propozycję objęcia tego stanowiska. Dotychczas nie zapadły jednak formalne decyzje.

Pod koniec stycznia br. w mediach pojawiły się informacje, że jednym z kandydatów jest też zastępca komendanta stołecznego policji insp. Jan Pol - on sam temu jednak zaprzeczał.

Według nieoficjalnych informacji PAP, jedną z osób branych pod uwagę jest również insp. Wiesław Mądrzejowski, pełniący tymczasowo obowiązki dyrektora CBŚ.

Centralne Biuro Śledcze zostało powołane 15 kwietnia 2000 r. Pracuje w nim 1476 funkcjonariuszy - w wydziałach: kryminalnym, narkotykowym, ekonomicznym, analitycznym, techniki operacyjnej, ochrony świadka i w zespole operacji specjalnych. CBŚ ma swe wydziały w miastach wojewódzkich, a także zespoły w Zielonej Górze, Częstochowie, Radomiu, Płocku, Suwałkach, Toruniu, Nowym Sączu, Bielsku Białej i Wałbrzychu.

Wśród jego sukcesów wymienia się m.in.: wykrycie i zatrzymanie zleceniodawcy zabójstwa b. ministra sportu Jacka Dębskiego, wykrycie tzw. "afery węglowej" (oszustwa, obrót wierzytelnościami spółek węglowych i wyprowadzanie pieniędzy na prywatne konta prezesów spółek), w związku z którą aresztowano dotąd siedem osób, oraz tzw. "afery PZU-Życie". Funkcjonariusze CBŚ rozpracowali też m.in. gang pruszkowski i ujęli wszystkich członków ścisłego kierownictwa tej grupy - m.in. Mirosława D. "Maliznę", Leszka D. "Wańkę", Ryszarda S. "Kajtka", Andrzeja Z. "Słowika", Janusza P. "Parasola" oraz Zygmunta R. "Bola".(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)