Witold Waszczykowski: na spotkaniach zamkniętych opozycja zachowuje się inaczej niż przed kamerami
• Waszczykowski: spotkanie Szydło z liderami klubów było konstruktywne
• W środę premier przedstawiła informację dot. sytuacji międzynarodowej
• Szef MSZ: mamy jeden wspólny cel, wspólne interesy
13.01.2016 | aktual.: 13.01.2016 14:19
- Spotkanie premier Beaty Szydło z liderami klubów parlamentarnych było konstruktywne i merytoryczne, a przed kamerami opozycja zachowuje się inaczej - ocenił minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
W Sejmie premier Beata Szydło przedstawiła informację dotyczącą sytuacji międzynarodowej, polityki zagranicznej Polski i wzajemnych relacji Polska-UE. Szefowa rządu zapewniała m.in., że demokracja w Polsce ma się dobrze; świadczą o tym m.in. protesty, które są organizowane przeciwko rządowi i realizowanym zmianom.
Waszczykowski powiedział dziennikarzom w Sejmie, że rząd będzie starał się organizować spotkania nt. polityki zagranicznej jak najczęściej, ale "to od opozycji zależy, czy będą chcieli przyjść".
- Zupełnie inaczej to wygląda, jak rozmawiamy poza kamerami. Miałem też takie spotkanie na posiedzeniu komisji spraw zagranicznych. Wczorajsze spotkanie było konstruktywne i merytoryczne, ale jak widać, opozycji takie spotkania nie interesują - uważa szef dyplomacji.
Jak przekonywał szef MSZ, "mamy jeden wspólny cel, wspólne interesy, których nie można krytykować, kiedy rozmawiamy rzeczowo". - Należy to robić przed kamerami, aby udowodnić, że jest się antyrządowym - dodał Waszczykowski.
Jak mówił, "nie wiadomo czy dojdzie" do debaty w Parlamencie Europejskim nt. Polski, która jest planowana na przyszły tydzień.
- Proces pojednawczy, by wyjaśnić i zakończyć kwestię TK rozpoczął się w Polsce i jest na dobrej drodze. To nie są kwestie, które są elementem prawa europejskiego, więc mam nadzieję, że w Europie dojdzie do pewnej refleksji i ta sprawa zejdzie z agendy europejskiej - powiedział minister.