Witkacy nie Picasso, nie trafi do mas
Dla wiceprezydenta Słupska Ryszarda Kwiatkowskiego, prezesa Lokalnej Organizacji Turystycznej największa na świecie kolekcja dzieł Witkacego, nie nadaje się do promowania miasta. Dlaczego? Bo według samorządowca nadaje się wyłącznie dla koneserów niż dla masowego odbiorcy. Nisko wyceniany przez wiceprezydenta Witkacy ma jednak całe rzesze zwolenników i turyści odwiedzający miasto, czy to z Polski, czy z zagranicy, swoje pierwsze kroki kieruje do muzeum aby obejrzeć niewątpliwie niegdyś kontrowersyjnego artystę...
Słowa, które zdziwiły nie tylko obecnych ale i nieobecnych padły podczas spotkania przedstawicieli ratusza i organizacji pozarządowych w sprawie promocji miasta i turystyki. Mamy promować, ale co - zapytał w pewnym momencie wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski. Jedyną dużej klasy atrakcją Słupska jest kolekcja Witkacego, ale jest to oferta dla znawców i koneserów. Czy ktoś zadał pytanie, kto w Polsce wie, że w Słupsku znajduje się największa na świecie kolekcja prac Witkacego? A proszę mi powiedzieć kto wie gdzie znajduje się największa kolekcja prac Fangora, Kobro czy Strzemińskiego? Gdzieś na pewno taka jest, ale nikt nie wie gdzie. Witkacy to nie jest Picasso, Cezanne, Renoir, to nawet nie jest Szyszkin... To jest kolekcja dla znawców, za jego obrazy nie płaci się milionów, ale tysiące złotych. To owszem, twórca bardzo oryginalny, ale nie dla masowego odbiorcy. W jego promocję trzeba by włożyć wiele pieniędzy...
Tymczasem słupska kolekcja Witkacego, który niekoniecznie zaskarbił sobie przychylność ministra edukacji znana jest nie tylko lokalnie. Jest największą w świecie i liczy 254 prace. Nie podzielam poglądów wiceprezydenta Kwiatkowskiego- mówi Mieczysław Jaroszewicz, dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, gdzie znajduje się kolekcja dzieł Witkacego. Porównywanie go z wielkimi artystami jest bezcelowe i jest nieporozumieniem. Witkacy to ogromny wyróżnik miasta i artysty. Należy do polskiej awangardy jak Gombrowicz i Szymanowski. To nasza chluba i powinniśmy się tym szczycić. To wysokiej klasy produkt turystyczny. Ale o gustach przecież się nie dyskutuje.Identycznego zdania jest rzecznik prasowy prezydenta Słupska Mariusz Smoliński. Według niego największa kolekcja dzieł Witkiewicza na świecie jest doskonałym elementem promującym miasto.
Zbiór się powiększa
Co roku słupskie muzeum kupuje od kilku do kilkunastu obrazów Witkacego. Dzięki temu od 1965 roku, kiedy pojawiły się w Słupsku pierwsze obrazy (100 pastelowych prac zakupionych od mieszkającego wówczas w Lęborku Michała Białynickiego-Biruli, przyjaciela Witkacego) stale powiększany jest zbiór prac tego artysty. Posiadane dzieła reprezentują wszystkie fazy twórczości Witkacego - okres młodzieńczy, okres rosyjski, lata przynależności do formistów, przełomowy rok 1924 (w którym artysta zaprzestał malowania obrazów według założeń teorii Czystej Formy) oraz lata działalności Firmy Portretowej (1925 39). Obecnie w Słupsku znajduje się największa kolekcja Witkacego na świecie.
Marcin Kamiński