Wirtualna encyklopedia działa szybciej niż większość mediów
30 sekund po ogłoszeniu dymisji szefa MSWiA miliony osób mogły o niej przeczytać na stronach polskiej Wikipedii. Wirtualna encyklopedia działa szybciej niż większość mediów - pisze "Metro".
10.08.2007 | aktual.: 10.08.2007 08:59
Najświeższe i najważniejsze informacje z polityki, gospodarki czy sportu tuż po ich pojawieniu się trafiają do największej na świecie encyklopedii. Jest to możliwe dzięki tysiącom wikipedystów. Polska wersja językowa - jedna z najpopularniejszych - ma już ponad 400 tysięcy haseł (po angielsku jest ich blisko dwa miliony). Adres: www.wikipedia.org.
Wyjątkowość Wikipedii polega na tym, że tworzą ją jej użytkownicy, często poświęcając wiele godzin na dobę, uaktualniając hasła. I tak oglądany w TVN 24 news z dymisją Janusza Kaczmarka został przez któregoś z internautów wpisany dosłownie kilkanaście sekund po wręczeniu dymisji przez prezydenta.
Jak to możliwe? - Tysiące ludzi non stop śledzą wydarzenia na całym świecie. Jak tylko usłyszą coś nowego - natychmiast wpisują - mówi Tomasz Ganicz, jeden z administratorów portalu znany jako polimerek. Zawodowo jest doktorem chemii w PAN, w wolnym czasie - wikipedystą.
Siłą Wikipedii jest to, że newsa może wpisać dosłownie każdy. Student, profesor, lekarz albo hydraulik. Musi mieć tylko podłączenie do Internetu. Owszem, zdarzają się tzw. wandale, którzy robią sobie żarty i wpisują fałszywe informacje. Ale społeczność internetowa na bieżąco je wyłapuje i koryguje - zapewnia.