Wioska bioenergetyczna - samowystarczalna
Wioska Juehnde (Dolna Saksonia) będzie wkrótce samowystarczalna energetycznie. Minister ochrony konsumenta, aprowizacji i rolnictwa Renate Kuenast (Zieloni) symbolicznie wbiła w ziemię pierwszą łopatę, dając sygnał do rozpoczęcia prac budowlanych związanych z tym projektem.
19.11.2004 | aktual.: 19.11.2004 15:23
Surowcem energetycznym liczącego 780 mieszkańców Juehnde będzie wyłącznie miejscowa biomasa - odchody zwierząt hodowlanych i rośliny, uprawiane na potrzeby energetyki. Przewidziano pokrycie w ten sposób całego zapotrzebowania wsi na energię elektryczną i ciepło.
Renate Kuenast mówi o "wzorcowym rozwiązaniu, zapowiadającym zwrot w niemieckim rolnictwie i energetyce". Realizacja całego projektu ma kosztować 6 milionów euro. Budżet federalny wspiera go sumą 2,3 miliona euro.
Zdaniem Renate Kuenast, prawie każda wieś w Niemczech może stać się samowystarczalna w dziedzinie energetyki. Pionierski projekt w Juehnde ma udowodnić zalety biomasy jako odnawialnego źródła energii, "ropy naftowej XXI wieku".
Zamiast kupować ropę na Bliskim Wschodzie, można przeznaczać pieniądze na tworzenie w Niemczech miejsc pracy w budownictwie, rolnictwie, gospodarce leśnej, w przemyśle maszynowym i w pracowniach inżynierskich - podkreślają Zieloni, którzy są entuzjastami bioenergetycznych wiosek.