Rosja wzmacnia się na Morzu Czarnym. Już 28 pocisków

Grupa rosyjskich okrętów wojennych na Morzu Czarnym w pobliżu Ukrainy została wzmocniona okrętem podwodnym - poinformowała ukraińska armia. To z tego rejonu Rosjanie prowadzą ostrzał celów na terytorium Ukrainy.

Rakiety typu Kalibr wystrzeliwane z Morza Czarnego
Rakiety typu Kalibr wystrzeliwane z Morza Czarnego
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | ALEXEI DRUZHININ / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Arkadiusz Jastrzębski

"W północno-zachodniej części Morza Czarnego grupa okrętów sił wroga została dodatkowo wzmocniona okrętem podwodnym" - napisano w komunikacie ukraińskiej armii, cytowanym przez agencję Ukrinform.

Następny okręt, następne rakiety

"W gotowości jest więc 28 pocisków typu Kalibr" - wyjaśnili Ukraińcy.

Dotychczas na Morzu Czarnym w pobliżu Ukrainy były trzy rosyjskie okręty z 24 pociskami manewrującymi na pokładzie i dwie duże jednostki desantowe.

Tymczasem trwają ataki na ukraińskie miejscowości. W wyniku ostrzału rosyjskiego we wsi Bezruky w obwodzie charkowskim w Ukrainie zginęły w niedzielę co najmniej trzy osoby - informuje portal Suspilne, powołując się na lokalne władze.

W wyniku ostrzału zginęli dwaj mężczyźni i kobieta. Ranna 81-letnia kobieta trafiła do szpitala.

Prezydent Zełenski: Siły ukraińskie odbiją Lisiczańsk i inne okupowane tereny

- Ukraina niczego nie oddaje. Nasi żołnierze wycofali się z niektórych miejsc, w których wróg ma przewagę, ale wrócimy tam, dotyczy to również Lisiczańska - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

- Jeśli dowództwo naszej armii wycofuje żołnierzy z pewnych punktów frontu, gdzie wróg ma największą przewagę ogniową, w szczególności dotyczy to również Lisiczańska, oznacza to tylko jedno: że wrócimy dzięki naszej taktyce, dzięki nowoczesnej broni - mówił prezydent Ukrainy

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainierosjamorze czarne
Wybrane dla Ciebie