Wiktor Janukowycz w trybie pilnym rozważy ułaskawienie Łucenki
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz polecił podległym mu strukturom pilne rozpatrzenie prośby o ułaskawienie skazanego na cztery lata więzienia b. szefa MSW Jurija Łucenki, o którego uwolnienie nieoczekiwanie zaapelowała Rzecznik Praw Człowieka Wałerija Łutkowska.
06.04.2013 | aktual.: 06.04.2013 14:11
O wniosku Łutkowskiej administracja prezydencka poinformowała w piątek wieczorem, dwa dni po tym, jak sąd kasacyjny w Kijowie utrzymał w mocy wyrok na Łucenkę, a jego obrona zapowiedziała, że zaskarży tę decyzję w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
Małżonka Łucenki, Iryna, oświadczyła, że jest "zaszokowana prośbą Łutkowskiej". Adwokat więzionego opozycjonisty Ołeksandr Bahanec nie wykluczył, że wniosek o ułaskawienie będzie rozpatrzony pozytywnie. - Prezydent niejednokrotnie sugerował, że Łucenko może zostać ułaskawiony - powiedział.
Łucenko, bohater pomarańczowej rewolucji 2004 r., i zawzięty krytyk prezydenta Janukowycza, został skazany za sprzeniewierzenie pieniędzy państwowych w czasach, gdy kierował MSW. Przyznał m.in. swemu kierowcy dodatek emerytalny o równowartości 16 tys. złotych.
Opozycjonista uważa, że jego wyrok zapadł z przyczyn politycznych. Stanowisko to podziela Unia Europejska.
Szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta RP Joanna Trzaska-Wieczorek, komentując doniesienia z Ukrainy, przypomniała, że sprawa Łucenki była wielokrotnie podnoszona podczas spotkań prezydenta Bronisława Komorowskiego z prezydentem Janukowyczem.
Jak mówiła Polskiej Agencji Prasowej, ten temat pojawił się także podczas ostatniej, marcowej rozmowy prezydentów w Polsce.
Janukowycz jeszcze w marcu mówił, że rozważy ułaskawienie byłego ministra, gdy wyczerpie już on wszystkie możliwości prawne zmiany wyroku. Łucenko odpowiadał wówczas, że sam o ułaskawienie nie poprosi, gdyż nie jest przestępcą, a więźniem politycznym.
Sprawa Łucenki i odbywającej karę siedmiu lat więzienia b. premier Julii Tymoszenko jest przeszkodą dla podpisania umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE, co ma nastąpić w listopadzie w Wilnie. Na rozwiązanie problemów więzionych opozycjonistów Bruksela dała Kijowowi czas do maja.