Wigilia i sylwester 2020. Niemcy kontrolują auta przy granicy z Polską
Wigilia i sylwester przez pandemię będą w tym roku inne. Osoby jadące w tym okresie przez Niemcy muszą liczyć się z dodatkowymi czasem spędzonym w podróży. Niemieckie służby zwiększyły bowiem kontrole aut na pograniczu.
W graniczącej z Polską Meklemburgii-Pomorzu Przednim niemiecka policja zwiększyła kontrole drogowe. Powodem są obowiązujące w tym kraju związkowym przepisy dotyczące kwarantanny.
Osoby przyjeżdżające z Polski lub innego kraju zaliczanego przez Niemcy do obszarów podwyższonego ryzyka zarażenia koronawirusem muszą odbyć 10-dniową kwarantannę.
Aby być z niej zwolnionym, należy przedstawić negatywny test na koronawirusa (wykonany najwyżej 48 godzin wcześniej, w języku niemieckim, angielskim lub francuskim).
Zobacz też: Szczepionka na COVID. Grozi nam endemia? Prof. Horban o konsekwencjach
Nie ma już możliwości zwolnienia z kwarantanny (bez posiadania negatywnego wyniku testu) w przypadku przekraczania granicy w ramach małego ruchu granicznego (do 24 godzin) lub w przypadku odwiedzin najbliższej rodziny w Polsce do 72 godzin.
Ponadto przyjazd z obszaru ryzyka należy wcześniej zgłosić i mieć przy sobie potwierdzenie takiego zgłoszenia.
Wigilia i sylwester 2020. Niemcy kontrolują auta. Niektórzy zawracają
"W przedświąteczny wtorek policja w Meklemburgii-Pomorzu Przednim zatrzymała 786 pojazdów, aby poinformować kierowców o nowych przepisach" - donosi regionalny dziennik "Nordkurier".
- 512 kierowców chciało nadal wyjechać, a 22 zawróciło - podał rzecznik policji.
Zrezygnowało też kilkudziesięciu kierowców jadących z Polski do Meklemburgii-Pomorza Przedniego. W środę policja zatrzymała 274 pojazdów, 24 z nich zawróciło do Polski. Kilkanaście osób nie miało przy sobie dokumentu potwierdzającego zgłoszenie przyjazdu do Niemiec.
Z kolei w ostatni weekend adwentowy policja w Mekleburgii-Pomorzu Przednim skontrolowała ponad 750 pojazdów. Co dwunasty zawrócił.
Koronawirus. Polska-Niemcy. Szlaban dla turystyki zakupowej
Również inne niemieckie landy graniczące z innymi krajami zaostrzyły ostatnio przepisy związane z kwarantanną. Turystykę zakupową ukróciła także Brandenburgia. Od 16 grudnia nie ma możliwości zwolnienia z kwarantanny w przypadku przekraczania granicy w ramach małego ruchu granicznego do 24 godzin.
Śladem Brandenburgii poszła Saksonia. Z kwarantanny zwolnione są osoby, które w Polsce lub Czechach przebywały nie dłużej niż 12 godzin, ale tylko z ważnego powodu. Oznacza to, że nawet krótki wyjazd na drugą stronę granicy na zakupy, po benzynę, na koncert czy mecz wiąże się z obowiązkiem izolacji. Również w tym landzie ostrzega się przed wzmożonymi kontrolami policji.
Autor: Katarzyna Domagała-Pereira