PolskaWięzień, który strzelał do policjantów, miał przy sobie broń
Więzień, który strzelał do policjantów, miał przy sobie broń
Policja potwierdziła, że więzień, który otworzył ogień do policjantów, miał w radiowozie przy sobie w broń. Jacek Deptuś z zespołu prasowego KWP w Lublinie dodał, że "nie można wykluczyć, iż funkcjonariusze przeszukali eskortowanego mężczyznę zbyt pobieżnie".
21.07.2009 | aktual.: 21.07.2009 11:23
Teraz policja musi wyjaśnić jak to się stało, że 28-latek miał przy sobie broń. Sprawą zajęła się prokuratura.
Do strzelaniny doszło w poniedziałek na ulicach Chełma. Mężczyzna został zatrzymany, ponieważ nie wrócił z przepustki. Gdy wysiadał z radiowozu zaczął uciekać i otworzył ogień do policji. Policji udało się go zatrzymać, ale został postrzelony w ramię i udo. Teraz więzień przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.