Wiesław Kaczmarek: cieszę się z odrodzenia SLD
Cieszę się ze wzrostu notowań SLD w sondażach. Oby to odrodzenie odbywało się w myśl nowych standardów i deklaracji, żeby nie był to tylko wyborczy kamuflaż - powiedział Wiesław Kaczmarek w "Poranku w Radiu TOK FM".
Dorota Gawryluk: A Włodzimierz Czarzasty jest dla pana wiarygodny na tyle żeby został szefem Ordynackiej?
Wiesław Kaczmarek: To jest powrót do sporu na kongresie. Wydawało mi się, że przyjęcie linii, że Stowarzyszenie Ordynacka ma być formacją polityczną, to nie jest dobry pomysł. Że polityka zabije pewne sensowne i koleżeńskie reguły. Robienie z Ordynackiej partii politycznej i pewnie o określonych poglądach, może się źle skończyć dla Ordynackiej.
Dorota Gawryluk: A pan nie kandyduje dlatego, że boi się pan przegranej czy nie widzi pan sensu wchodzenia do polityki?
Wiesław Kaczmarek: Polityk nie może bać się przegranej, ja nie podzielam filozofii, co prezentowałem na kongresie, powiedziałem przed kongresem pewien wybór, który się dzisiaj dokonuje, czy do tego dojdzie, zobaczymy.
Dorota Gawryluk: Nie powiedział mi pan, czy Czarzasty jest dla pana wiarygodny.
Wiesław Kaczmarek: Nie do mnie należy werdykt. Ja Włodka Czarzastego znam z czasów studenckich, i wszyscy wiedzieli że między nami funkcjonował dialog. Jest to bardzo zręczny gracz i należy do ludzi, którzy dużo pracy włożyli w Ordynacką. To jest zawsze dylemat, czy być ojcem Ordynackiej czy jej formalnym liderem. Mnie się nie udało przekonać i odwieźć Czarzastego od próby podjęcia rękawicy lidera, chyba chce to podjąć, rozmawialiśmy parę razy ostatnio, ja nie do końca podzielam jego polityczny optymizm.
Dorota Gawryluk: Optymistycznie może być nastawione SLD, w ostatnich notowaniach ma 11%, wybór Oleksego to był dobry strzał.
Wiesław Kaczmarek: Ja się z tego cieszę, oby to odrodzenie się tylko dobywało w myśl nowych standardów i deklaracji, żeby to nie był wyborczy kamuflaż. Życzę jak najlepiej.