Wierzejski: "prześwietlić" wszystkich dziennikarzy
Wiceszef Ligi Polskich Rodzin Wojciech
Wierzejski powiedział we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie,
że jego partia stoi konsekwentnie na stanowisku "prześwietlenia"
życia publicznego, w tym dziennikarzy wszystkich mediów.
03.10.2006 | aktual.: 03.10.2006 16:37
"My jesteśmy za tym, żeby ustawa lustracyjna była poszerzona nie tylko o polityków, samorządowców i ludzi aktywnych publicznie, ale również o dziennikarzy" - mówił Wierzejski.
We wtorek "Gazeta Polska", powołując się na ustalenia komisji weryfikacyjnej WSI napisała, że Milan Subotić, sekretarz programowy TVN, który doradza przy akceptacji programów publicystycznych stacji m.in. programu "Teraz My", współpracował z WSI, a wcześniej z wojskowymi służbami PRL. Subotić zaprzecza.
Wierzejski przyznał, że "nie jest dobrze, że komisja likwidacyjna, która pracowała nad likwidacją WSI, dokonuje przecieków do prasy i to tej prasy, która jest zaprzyjaźniona z niektórymi członkami czy kierownictwem komisji likwidacyjnej".
Jego zdaniem, w tej sprawie powinna odbyć się np. konferencja prasowa. "Mam wrażenie, że niektórzy dziennikarze będą traktowani preferencyjnie i w +nowych czasach+ będą mieli dodatkowe źródła informacji, a inni będą traktowani po macoszemu, bo nie należą do grona zaprzyjaźnionych osób, np. pana (Antoniego) Macierewicza" - wyjaśnił wiceszef LPR. "To jest niestosowne i z taką polityką medialną ja osobiście się nie identyfikuję" - dodał.
Wierzejski nie chciał komentować artykułu z "Gazety Polskiej", bo, jak tłumaczył, nie zna wszystkich źródeł na jakich dziennikarz, który napisał artykuł, opierał swoją wiedzę.