Wierzejski: prezydent dba o interesy Polski
Wiceprezes Ligi Polskich Rodzin Wojciech
Wierzejski, podusmowując pierwszy rok prezydentury Lecha
Kaczyńskiego, ocenił, że w polityce wewnętrznej osiąga on sukcesy,
a w polityce zagranicznej dba o interesy Polski na forum Unii
Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.
W polityce wewnętrznej osiąga sukcesy. To co zapowiadał, m.in. likwidacja WSI, zostało przeprowadzone - powiedział Wierzejski. Jak podkreślił, L. Kaczyński okazał się również być czynnikiem stabilizującym w polityce wewnętrznej.
Andrzej Lepper wskazał jako patrona swojego powrotu do koalicji prezydenta Kaczyńskiego. Zawdzięczamy prezydentowi, że nie było rozwiązania parlamentu, że jest stabilny układ większościowy - rządowy i parlamentarny - zauważył.
Zdaniem Wierzejskiego, prezydent swoim autorytetem i pozycją skłonił strony spierające się do porozumienia. Sprawdził się jako ten, który ustabilizował scenę polityczną i przywrócił większość rządową - dodał.
Wierzejski zwrócił uwagę, że to był burzliwy rok w polskiej polityce. Jednocześnie swoją kadencję rozpoczął nowy parlament, nowy rząd i nowy prezydent - przypomniał. I dlatego - zdaniem wiceszefa LPR - trudno oddzielać prezydenta od kadencji parlamentu i rządu.
W jego ocenie, to "trochę zaszkodziło" prezydenturze L. Kaczyńskiego. Okresowa niestabilność parlamentu i rządu wpłynęła na krytyczną ocenę prezydenta - stwierdził.
Prezydent przyczynił się do zażegnania nieporozumień i ustabilizował sytuację. Gdy jego prezydentura będzie szła w tym kierunku, to jego autorytet będzie rósł - mówił Wierzejski.
Podkreślił, że w polityce zagranicznej L. Kaczyński dba o interesy polskie na forum UE i w USA. Jak zaznaczył, nie wycofał polskich wojsk z Iraku, ale - według niego - "trudno było podjąć taką decyzję". Mamy nadzieję, że się to zmieni - dodał.
