Wierzejski: konstytucję z 1997 roku należałoby gruntownie przemodelować
Zdaniem wiceszefa LPR Wojciecha Wierzejskiego, przyjętą w 1997 roku konstytucję należałoby gruntownie przemodelować. Jak mówi, obecna ustawa zasadnicza "jest na tyle stabilna, że mogłaby być materiałem wyjściowym do opracowania nowego projektu".
Jeśli byłaby taka możliwość, to postulowalibyśmy gruntowne przemodelowanie konstytucji. Do tego potrzeba namówić PSL i PO, ale trzeba to zrobić - prędzej czy później - stwierdził Wierzejski.
Pytany, jakie zmiany powinny być wprowadzone w pierwszej kolejności do obecnej ustawy zasadniczej, polityk Ligi wymienił m.in. zapisy dotyczące funkcjonowania Senatu. Powinna być to Izba składająca się z przedstawicieli wyższych uczelni, Polonii i samorządu. Teraz jest dublowaniem Sejmu - uważa Wierzejski.
Jak podkreślił, Liga opowiada się również za zmniejszeniem liczby posłów. Zdaniem tej partii, 460 posłów to "liczba za duża". Pracuje 10-20%. Liczba posłów mogłaby bez szkody dla dobrej legislacji być zmniejszona - mówi wiceprezes LPR.
Również opowiadaliśmy się za wzmocnieniem władzy wykonawczej - zaznaczył Wierzejski.
Jako pozytywną cechę obecnej konstytucji wymienił "ścieżkę legislacyjną", która - według niego - "wydaje się sprawna". Poza bardzo rzadkimi przypadkami +bubli prawnych+, stanowione prawo jest dobre, w wyniku długiej, racjonalnej i sprawnej ścieżki legislacyjnej - argumentował polityk Ligi.
Wierzejski przypomniał jednocześnie, że środowisko Ligi "bardzo krytykowało obecną konstytucję", która - jego zdaniem - "była owocem kompromisu pomiędzy środowiskiem Tadeusza Mazowieckiego a środowiskiem Aleksandra Kwaśniewskiego".
W referendum opowiadaliśmy się przeciw przyjęciu tej konstytucji. Nigdy nie uznawaliśmy ani tej preambuły, która jest niewyraźna, ani nie podobały nam się bardzo ogólne, nieprecyzyjne zapisy chociażby dotyczące życia ludzi, albo suwerennego życia narodów, które nie powinny zezwalać na przekazywanie kompetencji organizacjom i organom międzynarodowym - zaznaczył wiceszef LPR.
Jak dodał, Liga "nigdy nie uznała tej konstytucji jako ostatecznej". To jest konstytucja pisana przez naszych przeciwników ideowych i programowych - ocenił.
Według Wierzejskiego, testem na wolę zmiany konstytucji z 1997 roku będzie kwestia wpisania do ustawy zasadniczej ochrony życia od momentu poczęcia, nad czym obecnie pracuje Sejm. Jeśli to przejdzie, LPR będzie próbowała zbudować szeroką koalicję konstytucyjną do zmiany innych zapisów - podkreślił.
Dzisiaj, z perspektywy dziesięciu lat, konstytucja nie doprowadziła do jakichś wielkich kryzysów politycznych. Myślę, że trzy z plusem można jej dać - posumował Wierzejski.