Wiemy, kto zastąpi Błaszczaka, Kaczyński to potwierdza
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński zostanie nowym pełnomocnikiem warszawskiego zarządu PiS. Tym samym zastąpi szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka.
11.02.2011 | aktual.: 11.02.2011 16:05
- W tej chwili staramy się zrealizować taką zasadę, że przynajmniej w roku wyborczym: "jeden człowiek, jedna funkcja" - podkreślił Kaczyński.
Szef PiS przypomniał, że do niedawna Mariusz Błaszczak był rzecznikiem prasowym partyjnego klubu, jego przewodniczącym oraz szefem organizacji warszawskiej. - Chociaż naprawdę funkcjonował w tych rolach naprawdę sprawnie, to po prostu był to ciężar nad siły. Chcemy po prostu wykorzystywać wszystkie siły, jakie mamy, w sposób racjonalny - podkreślił Kaczyński. Dodał, że "naprawdę wysoko" ocenia Mariusza Błaszczaka.
Kaczyński tłumaczył też przyczyny nominacji posłanki PiS Beaty Kempy na pełnomocnika świętokrzyskiego PiS.
Po czwartkowym spotkaniu Kempy z działaczami PiS w tym regionie, na jej konferencji prasowej europoseł Jacek Włosowicz i senator Grzegorz Banaś oświadczyli, że "decyzja Komitetu Politycznego jest dla nich nie do przyjęcia".
Żaden z nich nie powiedział jednak otwarcie, że występuje z PiS, żaden nie ujawnił też swoich planów politycznych.
- Dajemy kilka dni, może nawet kilkanaście na opamiętanie, żeby kurz osiadał - powiedział Kaczyński pytany o zachowanie Włosowicza i Banasia.
Kaczyński podkreślił, że "energiczna i znana" osoba, jaką jest Kempa, "może pójść drogą, którą szedł Przemysław Gosiewski".
- Przy całym szacunku dla wielkiego dorobku, pracowitości i kwalifikacji wszystkich pań i panów, posłów i senatorów z tego regionu, sądzimy, że oni po prostu na tym także skorzystają. Ich szanse na reelekcję dzisiaj wyraźnie wzrosły, a nie spadły - powiedział szef PiS.