Wielomilionowe szkody w obrocie gospodarczym. PGE zawiadamia śledczych
Jak ustaliła Wirtualna Polska, obecne władze Polskiej Grupy Energetycznej na początku tygodnia złożyły do prokuratury dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Według spółki poprzednie kierownictwo swoimi decyzjami miało wyrządzić wielomilionowe szkody w obrocie gospodarczym.
- Potwierdzamy, że w poniedziałek, 21 października, pełnomocnik PGE złożył w Prokuraturze Krajowej dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na gruncie art. 296 k.k. (wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym) - informuje Wirtualną Polskę biuro prasowe PGE.
Miliony na Polską Fundację Narodową
Pierwsze z zawiadomień dotyczy zaangażowania Polskiej Grupy Energetycznej w okresie 2016-2023 w Polską Fundację Narodową na łączną kwotę 35 mln zł i braku nadzoru spółki nad projektem, w ramach którego były realizowane działania o charakterze politycznym.
Polska Fundacja Narodowa powstała w 2016 roku z inicjatywy ówczesnych prezesów i przedstawicieli kilkunastu spółek Skarbu Państwa, m.in. właśnie PGE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Każda z tych spółek-założycieli została zobowiązana w notarialnym akcie fundacyjnym do płatności jednorazowej w ramach tzw. "funduszu założycielskiego" oraz do wniesienia określonych środków, płatnych w dziesięciu kolejnych terminach rocznych, do 2026 roku włącznie. Z naszych informacji wynika, że w tym roku PGE Polska Grupa Energetyczna w nie przekazała PFN żadnych środków finansowych.
Kampania tuż przed wyborami
Z kolei drugie dotyczy prowadzenia i finansowania w latach 2020–2023 nieuzasadnionych działań sponsoringowych i komunikacyjno-marketingowych, których cele były niezwiązane z działalnością gospodarczą i biznesową spółki, a ich wydźwięk był polityczny.
- W szczególności dotyczy to kampanii reklamowej "Polska bezpieczna energetycznie", która prowadzona była w okresie od 28 sierpnia do 13 października 2023 r., czyli w ostatnim etapie kampanii wyborczej przed wyborami do Sejmu i Senatu, a także kampanii "Rządowa Tarcza Solidarnościowa" - przekazuje nam biuro prasowe spółki.
To kolejne zawiadomienia do prokuratury składane przez nowe władze PGE. Przypomnijmy, że na początku października spółka informowała o wynikach pierwszych audytów działalności w latach 2016-2023. Jak ujawniono, straty Grupy PGE w tym okresie mogły sięgnąć ponad 51 mln zł. Spółka deklarowała wówczas, że złoży cztery zawiadomienia do prokuratury, a także ujawniła, że trwa ponad 20 innych audytów w grupie.
Jak przekazała nam spółka, opracowywane są kolejne zawiadomienia do prokuratury, które zostaną złożone w najbliższym czasie.
- Ponadto, na bazie informacji uzyskanych z audytów wprowadzone zostaną działania naprawcze, w celu uniknięcia podobnych zdarzeń w przyszłości - deklaruje PGE.
Za rządów PiS prezesem spółki był najpierw Henryk Baranowski, b. wiceminister skarbu w rządzie Beaty Szydło (2016-2020), a później Wojciech Dąbrowski (2020-luty 2024). Jak ujawniła w 2023 r. Wirtualna Polska, Dąbrowski zarobił do ubiegłego roku 3 033 000 zł, a jego nazwisko znalazło się w "Klubie Milionerów Dobrej Zmiany PiS". Od marca br. prezesem spółki jest Dariusz Marzec.
PGE Polska Grupa Energetyczna to spółka nadzorowana przez ministerstwo aktywów państwowych. Udział Skarbu Państwa wynosi blisko 61 proc. Bezpośredni nadzór nad jej działalnością sprawuje wiceminister Robert Kropiwnicki (KO).
PGE Polska Grupa Energetyczna jest największym przedsiębiorstwem elektroenergetycznym oraz dostawcą energii elektrycznej i ciepła w Polsce. Spółka obsługuje ponad 5,6 mln klientów, a jej jednostki wytwórcze odpowiadają za niemal 40 proc. produkcji energii elektrycznej w Polsce.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski