Wielomilionowa pomoc dla Podkarpacia
Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller przekazał 108 samorządom Podkarpacia 41 mln zł, które mają zostać przeznaczone an usuwanie skutków klęsk żywiołowych.
Minister podczas uroczystości prosił samorządowców, aby te pieniądze wydane zostały szybko i mądrze oraz żeby w inwestycje realizowane za te środki zaangażowane zostały firmy lokalne.
Zaapelował również o przejrzenie programów ochrony przed powodzią. - Nie z punktu widzenia obowiązku formalnego, tylko możliwości realnego wprowadzenia tego programu w życie. Nie możemy się dać zaskoczyć - zwrócił się do zebranych w Mielcu samorządowców.
Zdaniem Millera, bardzo ważną kwestią jest stworzenie programu ochrony przed powodzią obszarów Górnej Wisły. Jak zaznaczył, na obszar ten spada mniej więcej 40% deszczu, który spada na teren całej Polski.
- Proszę, żeby Państwo byli czynni w tworzeniu tego programu. Skończyły się czasy pisania programów w Warszawie - powiedział.
Wicestarosta powiatu ropczysko-sędziszowskiego Stanisław Ziemiński powiedział, że otrzymana kwota 1,1 mln zł, przeznaczona będzie na odbudowę infrastruktury drogowej oraz remont hali sportowej przy zespole szkół w Ropczycach.
- Nasz powiat został bardzo dotkliwie dotknięty podczas powodzi w ubiegłym roku. Pieniądze, jakie otrzymujemy, to kropla w morzu potrzeb. Usuwanie skutków powodzi potrwa u nas jeszcze kilka lat - dodał Ziemiński.
W 2009 r. straty w infrastrukturze samorządów spowodowane przez klęski żywiołowe wyniosły na Podkarpaciu ponad 382 mln zł. Tylko powódź, która nawiedziła m.in. powiat ropczycko-sędziszowski w maju i czerwcu, wyrządziła szkody na sumę 333 mln zł.
Województwo podkarpackie otrzymało z budżetu państwa w ubiegłym roku ok. 127 mln zł m.in. na usuwanie skutków powodzi, osuwisk i wypłatę zasiłków dla poszkodowanej ludności.
W sumie 165 mln zł na odbudowę dróg i mostów otrzymają od MSWiA regiony poszkodowane w wyniku klęsk żywiołowych. Chodzi przede wszystkim o infrastrukturę zniszczoną w czasie powodzi i podtopień w 2009 r.