Wielkie emocje na posiedzeniu Sejmu. Poszło o pracę w Wigilię
Posłowie dali wyraz emocjom przed głosowaniem nad wolną Wigilią Bożego Narodzenia. Na mównicę wyszedł m.in. zagorzały przeciwnik projektu Ryszard Petru. - Proponuję, żeby komisja pana Petru pracowała nad projektem w Wigilię - odgryzał się Radosław Fogiel.
Przed głosowaniem nad projektem ustawy ws. wolnej Wigilii o zabranie głosu poprosiła posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek, która zaapelowała o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu ustawy. - Jeśli ten projekt ustawy trafi m.in. do Komisji Gospodarki i Rozwoju, którą kieruje wielki przeciwnik wolnej Wigilii pan Ryszard Petru, to wolnej Wigilii nie będzie. Ani w tym roku, ani w kolejnych latach - stwierdziła.
Gosek-Popiołek podkreśliła, że na wolną Wigilię czekają miliony Polaków, bez względu na poglądy i kwestie religijne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Rachoń kandydatem PiS? "Realizacja pomysłu Kaczyńskiego"
Następnie na mównicę wyszedł najbardziej zagorzały przeciwnik projektu, Ryszard Petru. - Apeluję, aby skierować ustawę do obu komisji. Jest to wrzutka poselska, bez analizy kosztów. Apeluję i rozsądek i analizę - mówił poseł Polski 2050, zwracając uwagę na obciążenie dla budżetu wynikające z dodatkowego dnia wolnego.
PiS jednym głosem z Lewicą
Głos zabrał również Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości. Jego partia w tym przypadku mówi jednym głosem z Lewicą. - Proponuję, żeby komisja, której przewodniczy pan poseł Petru, pracowała nad tym projektem w najbliższą Wigilię. I żeby zobowiązać komisję do tego, żeby wyrobiła się z zakończeniem przed świętem "sześciu króli" - kpił z sejmowej mównicy Fogiel, nawiązując do gafy Petru sprzed lat.
Fogiel dodał, że powierzanie prac nad ustawą jej przeciwnikowi, jest "mało poważne". - Apeluję do pana marszałka, żeby nadać jej normalny tryb - podsumował poseł PiS.
Paulina Matysiak z koła Razem również zaapelowała o głosowanie za przejściem do drugiego czytania projektu ustawy. Przemysław Wipler z Konfederacji stwierdził natomiast, że pomysł wolnej Wigilii jest początkiem rozdawnictwa pieniędzy przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. - Strach się bać, ile setek miliardów to wszystko będzie kosztowało. Apeluję, pracujmy merytorycznie, nie spieszmy się - zwrócił się do parlamentarzystów.
Projekt trafił do komisji
Ostatecznie w głosowaniu Sejm skierował projekt ustawy ws. wolnej Wigilii do dalszych prac w komisjach.
W dyskusji zgłoszone zostały wnioski o przejście do drugiego czytania projektu bez kierowania go do komisji oraz o skierowanie do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii prezydium Sejmu zaproponował, by projekt trafił nie do jednej komisji, tylko do dwóch: Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Gospodarki i Rozwoju.
Za skierowaniem projektu do dwóch komisji było 235 posłów, 215 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wcześniej posłowie zdecydowali o odrzuceniu wniosku Lewicy o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu. Za wnioskiem Lewicy głosowało 213 posłów, 235 było przeciw, jeden poseł wstrzymał się od głosu.
Źródło: Sejm, WP Wiadomości, PAP