Wielki znak zapytania ws. śmierci posła Kukiz '15. Śledczy szukają ciężarówki
Wciąż trwa próba ustalenia przyczyn śmierci Rafała Wójcikowskiego, posła Kukiz '15. Śledczy prowadzący postępowanie szukają kierowcy ciężarówki, który miał mijać rozbity samochód posła.
Poseł Kukiz '15 Rafał Wójcikowski zginął w wypadku samochodowym na drodze S8. Nad ranem 19 stycznia jechał do Warszawy. Jego samochód uderzył w barierki, auto stanęło w poprzek drogi. Według świadków poseł wyszedł z samochodu i z latarką miał oglądać zniszczenia. Ominął go jeden samochód, ale kolejny uderzył w auto posła.
Według najnowszych informacji obok samochodu polityka miała przejechać jeszcze ciężarówka - podaje "Rzeczpospolita". To jej kierowcy szukają teraz prokuratorzy z Łodzi. - Wśród poszukiwanych świadków jest kierowca białego tira - powiedział gazecie prokurator Krzysztof Kopania.
Jednym z największych znaków zapytania ws. wypadku jest sprawa akumulatora, który znaleziono ok. 20 metrów od samochodu posła. Według ekspertów prawidłowo zamontowany element nie miał prawa wypaść z samochodu. W połowie lutego zamknięto drogę S8 i przeprowadzono eksperyment procesowy mający pomóc w wyjaśnieniu wypadku.