Wielki tenis w Polsacie Sport
Ponad 200 godzin bezpośrednich relacji z turnieju tenisowego Wimbledon od poniedziałku w Polsacie Sport i Polsacie Sport Extra.
Najbardziej prestiżowy turniej tenisowy na świecie, który rozgrywany będzie już po raz 121 na kortach trawiastych All England Club w Londynie, rozpocznie się w tym roku 25. czerwca, a finał zaplanowano na niedzielę 8. lipca.
Od godziny 14 w poniedziałek relacje prowadzone będą równolegle w dwóch kanałach: Polsat Sport i Polsat Sport Extra. O godzinie 13 każdego dnia pokazywany będzie również magazyn ze skrótami z najciekawszych wydarzeń z dnia poprzedniego. Polsat Sport pokazywać będzie wydarzenia z kortu centralnego, a Polsat Sport Extra - z kortu numer 1. Jeśli jednak zdarzy się tak, że nasi zawodnicy lub zawodniczki pojawią się na innym korcie, ich mecz będzie relacjonowany w kanale Polsat Sport. Zespół komentatorski Polsat Sport tworzyć będą Bohdan Tomaszewski, Katarzyna Nowak, Tomasz Tomaszewski, Karol Stopa, Marcin Muras i Tomasz Lorek.
Wśród panów zdecydowanym faworytem jest czterokrotny triumfator tej imprezy Szwajcar Roger Federer. Również Bohdan Tomaszewski, komentator Wimbledonu w Polsat Sport i Polsat Sport Extra, typuje Federera na zwycięzcę. „Przeczuwam że zwycięży Szwajcar, a nie Amerykanin Andy Roddick – mówi Bohdan Tomaszewski – jeśli ma stać się za dość tradycji. Roddick wygrał poprzedzający Wimbledon królewski turniej The Queen’s Club, a od lat trzydziestych zwycięzca Queen’s Club przegrywa później na trawiastych kortach Wimbledonu. Tę przewrotną tradycję ustanowiła wspaniała polska tenisistka Jadwiga Jędrzejowska, która kilkukrotnie triumfowała w Londynie, lecz odpadła w wimbledońskim finale”. Wśród pań faworytek jest wiele, zaczynając od aktualnej rakiety numer jeden na świecie Justin Henin, obrończyni tytułu Amelie Mauresmo, wracającej po kontuzji Marii Szarapowej, a kończąc na zawsze groźnych siostrach Venus i Serenie Williams. Jeden z największych znawców tenisa w Polsce, Bohdan Tomaszewski, również stawia na Belgijkę
Justin Henin, jednak z wielkim zainteresowaniem będzie śledził grę serbskich zawodniczek. Serbia – jak mówi stała się większą potęgą tenisową niż Ameryka i Australia. Na Wimbledonie nie zabraknie polskich rakiet. Na razie pewna udziału w turnieju głównym jest Agnieszka Radwańska i nasza para deblowa Łukasz Kubot, Mariusz Fyrstenberg.