Wielki szwindel ze służbą zdrowia
Nie można wierzyć w ani jedno słowo Prawa i
Sprawiedliwości dotyczące zapewnienia bezpłatnej opieki zdrowotnej
każdemu Polakowi, twierdzi "Trybuna".
W czasie kampanii wyborczej Lech Kaczyński podkreślał, że służba zdrowia ma być dla wszystkich pacjentów, niezależnie od grubości ich portfeli, przypomina dziennik. Tymczasem kuchennymi drzwiami zostaje wprowadzona prywatna firma ubezpieczeniowa, dzięki której bogaci będą leczeni w klimatyzowanych salach publicznych szpitali. Reszta chorych będzie czekać w kolejkach na korytarzu, alarmuje gazeta.
Od środy bogaci Polacy mogą skorzystać z usług niemieckiej firmy ubezpieczeniowej Signal Iduna, która oferuje luksusową opiekę lekarską w publicznych placówkach. Posiadacz takiej polisy nie martwi się o kolejki do specjalistów i zabiegów, pisze "Trybuna". Za pieniądze dostaje łóżko w wyremontowanej i klimatyzowanej sali publicznego szpitala, świetną opiekę białego personelu, natychmiastowe badania, operacje. Na wejście prywatnej firmy zgodziło się Ministerstwo Zdrowia.
Signal Iduna już podpisuje umowy ze szpitalami w całej Polsce na leczenie swych klientów. W ocenie byłej wicepremier Izabeli Jarugi- Nowackiej jest to zapowiedź rychłej prywatyzacji służby zdrowia.