ŚwiatWielki ruch opozycyjny na Białorusi?

Wielki ruch opozycyjny na Białorusi?

Kandydat opozycji na prezydenta Białorusi Aleksander Milinkiewicz poinformował, że zamierza utworzyć wielki ruch "Dla wolności".

Oficjalnie ogłosi ten zamiar w sobotę w czasie manifestacji przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim z ostatniej niedzieli. Zapowiedź tę umieścił na swej stronie internetowej.

Milinkiewicz uważa wyniki wyborów prezydenckich na Białorusi za sfałszowane i domaga się powtórnego głosowania, mając nadzieję na wylansowanie pokojowego ruchu protestu na wzór "pomarańczowej rewolucji", która w czasie wyborów prezydenckich na Ukrainie w listopadzie 2004 r. doprowadziła do anulowania wyborów i zwycięstwa Wiktora Juszczenki.

Milinkiewicz wezwał do wielkiej manifestacji w sobotę o godz. 18.30 na Placu Październikowym w Mińsku, by po raz kolejny skrytykować warunki wyborów, uznanych za niedemokratyczne przez OBWE i Stany Zjednoczone, i domagać się nowego głosowania.

Później, podczas wiecu na Placu Październikowym w środę wieczorem Milinkiewicz podał nową godzinę wielkiej, sobotniej manifestacji. Ma się ona rozpocząć na tym samym placu w samo południe, o godzinie 12.00.

Według oficjalnych wyników, zwycięzcą wyborów został Aleksander Łukaszenka, na którego miało zagłosować ponad 82% głosujących.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)