Wielki korek na Trasie AK w Warszawie. Remont nie pomógł?
Kilka dni temu, ku uciesze kierowców, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał pozwolenie na użytkowanie Trasy AK na odcinku Powązkowska - Modlińska wraz z przebudowanym mostem Grota-Roweckiego. Długo oczekiwane otwarcie niewiele pomogło kierowcom. Nadal stoją w korkach.
Na moście ruch odbywa się tylko trzema z pięciu pasów. Dwa wyglądające na gotowe, nadal wyłączone są z ruchu. - Autobus, którym jechałem dziś rano stał na środku mostu w olbrzymim korku. Wszyscy pasażerowie masowo zaczęli dzwonić, że spóźnią się do pracy - opowiada WawaLove.pl oburzony pasażer. Na oddanym odcinku wciąż są zamknięte pasy tranzytowe dla ciężarówek. Tiry zjeżdżają zatem na dostępne pasy ruchu. - Zwykle jadę do pracy 30 min. Dziś zajęło mi to prawie dwie godziny - dodaje jeden z pasażerów.
- Na razie nie będziemy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów i zmian. To nie jest stan docelowy drogi, dlatego musimy poczekać, aż wszystko się unormuje i pozostałe dwa pasy zostaną otwarte - powiedział WawaLove.pl Igor Krajnow, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego. Jak zapowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, Trasa AK i most Grota-Roweckiego jest oddawana etapami, a cały proces potrwa do końca września.
Utrudnienia dają się we znaki nie tylko kierowcom, ale i pasażerom komunikacji miejskiej. Czekamy na reakcję i odpowiedź GDDKiA w tej sprawie.