Wielka czystka na listach wyborczych PO?
Z warszawskiej listy PO skreślono rzecznika jej klubu Krzysztofa Tyszkiewicza; na listę w Krakowie przywrócono posła PO Łukasza Gibałę, a na listę w Białymstoku - posła Jacka Żalka - to - według nieoficjalnych źródeł zbliżonych do zarządu krajowego partii - decyzje tego gremium.
Kolejne z ustaleń zarządu krajowego to wprowadzenie na listy Platformy polityków SdPl, m.in. Wojciecha Filemonowicza.
Zarząd wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie zajął się kandydatami PO do Senatu, ma to zrobić 27 lipca.
Krzysztof Tyszkiewicz został skreślony z listy, uznaliśmy, że nie spełnia standardów, jakie obowiązują w Platformie. Nie wiadomo jednak jaki charakter mają zastrzeżenia wobec Tyszkiewicza.
Przed kilkoma dniami Tyszkiewicz potwierdził nieoficjalne informacje PAP, że SLD zaproponował mu start z drugiego miejsca swojej listy w Warszawie. Propozycji nie przyjął, deklarując, że jest zainteresowany jedynie startem z list PO.
Od mazowieckich struktur własnej partii Tyszkiewicz dostał pierwotnie ofertę kandydowania z 17 miejsca listy warszawskiej. Od tej decyzji mazowieckiej Platformy odwołał się do zarządu krajowego PO.
Inne z ustaleń zarządu to wpisanie na listy polityków związanych z SdPl - wystartują Wojciech Filemonowicz w Krakowie, Grażyna Ciemniak i Maria Sokołowska (obie w regionie kujawsko-pomorskim) oraz Danuta Ciborowska w Olsztynie. Dostali miejsca w drugiej dziesiątce list.
Do Senatu rozważana jest natomiast kandydatura byłej europosłanki SdPl Genowefy Grabowskiej (decyzja zapadnie 27 lipca).
Start Filemonowicza kontestuje część krakowskiej Platformy. - To taki drugi Janusz Palikot - ocenili anonimowi rozmówcy.
Według kolejnej decyzji zarządu, krakowski poseł PO Łukasz Gibała wystartuje z dziewiętnastego miejsca z listy PO w tym mieście. Natomiast na listę w Białymstoku przywrócono posła Jacka Żalka.
- To prawda, jestem dziewiętnasty na liście krakowskiej. Miejsce jest dalekie od moich marzeń, ale bardzo się cieszę, że będę mógł wystartować i zweryfikować w wyborach moją czteroletnią pracę. Dlatego jestem zadowolony z decyzji władz krajowych i liczę, że nawet z tego odległego miejsca dostanę się do parlamentu - powiedział Gibała, który w poprzednich wyborach wszedł do Sejmu z miejsca dwunastego.
Gibała nie znalazł się na krakowskiej liście PO w wersji zarekomendowanej władzom krajowym przez małopolską Platformę. To efekt konfliktu między Gibałą, a szefem małopolskiej PO Ireneuszem Rasiem.
- Raś stawał na głowie, żeby Gibała nie dostał się na listę na posiedzeniu zarządu robił wszystko, żeby było to miejsce jak najniższe. Spółdzielnia Cezarego Grabarczyka, a Raś jest przecież członkiem spółdzielni, ma ciągle duże wpływy - mówi jeden z uczestników spotkania
Według nieoficjalnych źródeł, inne korekty wprowadzone we wtorek na listy Platformy to powrót na listę w Białymstoku posła Jacka Żalka (wystartuje z przedostatniego miejsca, w poprzednich wyborach był piętnasty), a także posła Witolda Pahla i senatora Henryka Woźniaka na listę w Zielonej Górze.
Zarząd krajowy PO zdecydował też, że Rada Krajowa partii, która ma zatwierdzić listy wyborcze, odbędzie się nie w piątek, jak dotychczas informowano, ale 28 lipca.