Wielka Brytania zwiększy pomoc dla syryjskich rebeliantów
Brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague zapowiedział zwiększenie kontaktów swoich dyplomatów z syryjskimi rebeliantami, którym Wielka Brytania dostarczy dodatkową pomoc w wysokości 5 mln funtów, z wyłączeniem broni.
10.08.2012 13:21
"Naród syryjski nie może czekać. Bez pilnej pomocy zginie jeszcze więcej ludzi. Dlatego teraz będziemy się skupiać na praktycznej pomocy Syryjczykom w terenie" - napisał Hague w dzienniku "The Times". Dodał, że kontynuowane będą wysiłki dyplomatyczne.
"Zintensyfikujemy kontakty z syryjską opozycją, głównie z przedstawicielami Wolnej Armii Syryjskiej (WAS), by mieć pewność, że przygotuje się ona na nieunikniony upadek Baszara al-Asada" - dodał szef MSZ.
"W tym tygodniu na moje polecenie brytyjski przedstawiciel przy syryjskiej opozycji w randze ambasadora nawiązał kontakt i obecnie spotyka się z politycznymi członkami WAS" - napisał Hague.
Podczas tych rozmów Londyn przekazał opozycjonistom "silny sygnał, aby szanowali prawa człowieka, niezależnie od okropności popełnianych przez reżim".
"Będziemy rozwijać i pogłębiać stosunki ze wszystkimi grupami politycznymi, które przygotowują przyszłość bez reżimu Asada, pomagając im w zjednoczeniu i przedstawieniu alternatywy politycznej" - dodał.
Szef dyplomacji zaznaczył, że brytyjska polityka "nigdy nie polegała na dostarczaniu broni podczas konfliktów Arabskiej Wiosny" i podkreślił, że także w przypadku Syrii Londyn "nie będzie tego robić".
"Ale będziemy zapewniać pomocniczy sprzęt. Na przykład dostarczymy sprzęt medyczny i łącznościowy dla grup syryjskiej opozycji" - dodał minister.