Wielka afera w MZA. Kierowcy fałszowali faktury
Pracownicy MZA od 2010 roku składali wnioski o dofinansowanie wakacyjnych wyjazdów, swoich i swoich dzieci. Rzecz w tym, że na żadne urlopy nie jeździli. Faktury, które przedstawiali w firmie, sfałszowano.
Bielańscy policjanci nad ta sprawą pracowali dwa lata. Wydział do walki z przestępczością gospodarczą bielańskiej komendy ustalili, że w sprawę zamieszanych jest ośmiu pracowników. Od 2010 roku przedkładali oni do Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych dofinansowania do kolonii i wczasów, jako autentyczne, podrobione dokumenty w postaci faktur VAT. W ten sposób wykazywali, że ponieśli rzekome koszty w zorganizowanych wyjazdach turystycznych. W ten sposób narazili MZA na straty sięgające 33 000 złotych.
Zarzuty w tej sprawie usłyszało ośmiu pracowników firmy. 35-letni Grzegorz J., 35-letni Marcin W., 38-letni Mariusz S., 46-letni Maciej P. i 35-letni Piotr N. usłyszeli zarzuty za oszustwo i fałszowanie dokumentów. 35-letni Sebastian H., 42-letni Zbigniew T. oraz 26-letni Józef K. odpowiedzą za oszustwo i używanie dokumentów poświadczających nieprawdę. W sumie mężczyźni usłyszeli 18 zarzutów. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
