Wiele regionów kraju nadal zagrożonych powodzią
Wiele regionów kraju nadal zagrożonych jest
powodzią, przekroczone są stany ostrzegawcze i alarmowe rzek. W
kilku wsiach mieszkańcy szykują się do ewakuacji. Doszło do
lokalnych podtopień pól, łąk i lasów.
31.03.2006 | aktual.: 31.03.2006 19:49
W woj. dolnośląskim alarm powodziowy obowiązuje w trzech gminach: Nowogrodziec, Mysłakowice i Oława. Zamknięto dziewięć dróg lokalnych i wojewódzkich - są nieprzejezdne. Najpoważniejsza sytuacja jest Oławie - doszło tam do lokalnych podtopień. Do ewakuacji przygotowanych jest ok. 100 mieszkańców trzech wsi tej gminy. Woda w Odrze nadal przybiera; fala kulminacyjna ma przejść przez tę gminę w niedzielę.
Na Podkarpaciu alarm powodziowy obowiązuje w gminach na terenie 13 powiatów. W regionie podtopionych jest 7,5 tys. ha użytków rolnych, 416 budynków mieszkalnych i gospodarczych, 14 obiektów użyteczności publicznej. Podtopionych jest także 23 odcinki dróg gminnych i powiatowych o długości 93 km.
W południowo-wschodniej Polsce stan alarmowy przekroczony jest m.in. na: Wisłoku w Żarnowej, Rzeszowie i Tryńczy, Wisłoce w Pustkowie i Mielcu, Sanie w Jarosławie, Rzuchowie i Nisku, Wiśle w Zawichoście, Sandomierzu, Szczucinie i Krasach.
Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w kilkunastu powiatach woj. mazowieckiego. W Warszawie stan Wisły wynosi ponad 430 cm, od czwartku przybyło ponad 1 metr, w sobotę przybędzie prawdopodobnie powyżej 80 cm, a w niedzielę powyżej 60 cm. Na Mazowszu wzmacniane są wały przeciwpowodziowe; m.in. na stołecznym Tarchominie. Obszar warszawskiego ZOO, który położony jest w pobliżu Wisły, został profilaktycznie przygotowany do przeciwdziałania ewentualnemu zalaniu. Prowadzona jest akcja informacyjna na terenach zalewowych, o zagrożeniu informowani są m.in. bezdomni przebywający na terenie ogródków działkowych w pobliżu Wisły.
Powoli stabilizuje się poziom wód w rzekach w Świętokrzyskiem. Występują lokalne podtopienia budynków, ale gminy samodzielnie radzą sobie z tymi problemami; nigdzie nie korzystano do tej pory z pomocy służb powiatowych. W powiatach sandomierskim i pińczowskim obowiązuje nadal pogotowie, a w Busku i Bałtowie - alarm powodziowy.
W związku z podnoszącym się stanem wód zalewowych Wisły, kielecki Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wprowadził - aż do odwołania - wahadłowy ruch pojazdów (sterowany sygnalizacją świetlną) na 400-metrowym odcinku drogi nr 73 między Słupią Pacanowską a Szczucinem. Stan pogotowia powodziowego obowiązuje dla terenów położonych nad Wisłą w woj. kujawsko-pomorskim. Zagrożenie dotyczy m.in. Włocławka, Torunia, Bydgoszczy i Grudziądza.
W woj. śląskim utrzymuje się tendencja spadkowa stanów wody w rzekach, nadal jednak obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Według informacji z godzin porannych, stany alarmowe wód przekroczone były nadal na wszystkich punktach pomiarowych na śląskim odcinku Odry (najwięcej, o 160 cm, w Krzyżanowicach), a także na Wiśle w Jawiszowicach i Nowym Bieruniu, na Czarnej Przemszy, Brynicy, Małej Panwi. Wszędzie tam jednak woda zaczynała opadać.
Wzrasta natomiast poziom wody w lubuskich rzekach. W wielu punktach pomiarowych przekroczony został stan alarmowy, w gminie Szprotawa i mieście Żagań obowiązują alarmy powodziowe. W powiecie nowosolskim wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe obejmujące Nową Sól i cztery gminy.
Stan alarmowy ogłaszany jest, gdy woda zaczyna zagrażać obszarom zagospodarowanym i budowlom wodnym. Osiągnięcie stanu alarmowego jest podstawą ogłoszenia alarmu powodziowego.
Przy mniejszym zagrożeniu ogłaszany jest stan ostrzegawczy, a po jego przekroczeniu - pogotowie powodziowe. Wielkość różnicy pomiędzy stanem ostrzegawczym i alarmowym zależy od charakteru rzeki i przeciętnej szybkości przyboru wody.