Wielcy zapomniani Polacy
Polak, który zmienił świat. Uratował tysiące ludzi
Zmienili losy świata, dlaczego o nich nie pamiętamy?
Założył UNICEF. Wynalazł szczepionkę na tyfus. Zaprojektowała współczesny model klawesynu. Jego kompozycje są grywane w największych salach koncertowych na świecie. Był twórcą Teatru Polskiego Radia. Kto dokonał tego wszystkiego? Odpowiedź brzmi: Polacy. Biografie zasłużonych dla świata, ale zapomnianych w kraju odkrywa Marek Borucki w swojej książce "Wielcy zapomniani. Polacy, którzy zmienili świat", która właśnie trafiła do księgarń. Ukazała się nakładem wydawnictwa MUZA SA.
Marek Borucki postawił sobie za cel przypomnienie biografii wybitnych osobistości, które z jakiegoś powodu popadły w zapomnienie. Poznaj piątkę wielkich zapomnianych spośród 39. rodaków, których przedstawił w książce. Ich nazwiska powinien znać każdy. Autor przedstawia wybitnych muzyków, kompozytorów, artystów, naukowców, inżynierów, prezentuje ich osiągnięcia, opisuje nieznane fakty z ich życia.
"Często otaczamy czcią tych, którzy wcale na to nie zasługują, a pomijamy wielkich, może nieświadomie, może dlatego, że niechętnie spoglądamy wstecz, że bardziej nas zajmuje teraźniejszość niż przeszłość. Na pewno warto wiedzieć, komu zawdzięczamy dzisiejsze wygodne życie, pełne owoców pracy wielkich odkrywców i twórców. Oni odeszli w niepamięć, ich dzieła pozostały. Czy muszą być anonimowe?" - pisze autor.
Marek Borucki - historię studiował na Uniwersytecie Gdańskim, doktorat z historii Włoch uzyskał na Uniwersytecie Warszawskim. Przez wiele lat uczył historii w liceach warszawskich. Jest rzeczoznawcą podręczników szkolnych Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz autorem około 40 książek na temat historii i kultury polskiej oraz historii powszechnej.
Wielokrotnie nominowany do Nobla
Rudolf Szczepan Weigl (na zdjęciu) urodził się w 1883 r. w rodzinie austriackiej, ale po przedwczesnej śmierci ojca, wychowywał się w polskiej tradycji kulturowej. Podczas I wojny światowej pracował jako ochotnik w szpitalu zakaźnym, w którym leczono tyfus. Postanowił wtedy pokonać tyfus plamisty, który dziesiątkował ludzi na świecie. Do badań posłużyła ludzka krew, która mogła wykarmić wszy odzieżowe przenoszące zarazki tyfusu.
(js)