Wiedzą, jak poprawić stan edukacji w Polsce?
Ponad 50 rekomendacji mających poprawić stan polskiej oświaty znalazło się w ogłoszonym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego "Pakcie dla edukacji". Propozycje ZNP trafią m.in. do prezydenta, premiera, ministerstw oraz do parlamentu.
17.01.2012 | aktual.: 17.01.2012 15:47
W ponad 45-stronicowym dokumencie ZNP znalazły się przygotowane przez środowisko oświatowe i akademickie propozycje kierunków zmian w edukacji na najbliższe lata.
- Chcemy szerokiej dyskusji na temat przyszłości polskiej edukacji, która jest jednym z najważniejszych obszarów życia społecznego - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz. Podkreślił, że ZNP jest organizacją, której kompetencje pozwalają na sformułowanie takich rozwiązań, które będą korzystne dla polskiej oświaty.
ZNP wyróżnił cztery obszary polskiej oświaty, które wymagają zmian. Pierwszy z nich dotyczy "problemów związanych z prowadzeniem szkół i placówek oświatowych", w drugim ujęte są "problemy dotyczące uczniów i wychowanków", trzeci obejmuje "problemy pracowników oświaty", a czwarty dotyczy "problemów systemu szkolnictwa wyższego i nauki".
Dokument, który ZNP określa jako strategiczny dla rozwoju polskiej edukacji, zakłada m.in., że należy utrzymać obowiązujące prawo ograniczające możliwość przekazywania szkół innym podmiotom niż samorządy, np. prywatnym fundacjom lub stowarzyszeniom, a także przywrócić obowiązek uzyskania przez samorządy zgody kuratora oświaty na likwidację szkół i placówek oświatowych. To odpowiedź związku na pojawiające się w ostatnim czasie informacje o likwidowaniu lub przekształcaniu szkół i przedszkoli przez władze samorządowe.
W ocenie prezesa ZNP likwidowanie lub przekazywanie placówek oświatowych wiąże się z trudną sytuacją materialną samorządów, które w ten sposób chcą zmniejszyć koszty ich utrzymania. Podkreślił też, że stanowisko w tej sprawie jak najszybciej powinien zająć resort edukacji. - Milczenie Ministerstwa Edukacji Narodowej jest cichym przyzwoleniem na tego rodzaju działania - powiedział Broniarz.
Ponadto ZNP domaga się zwiększenia nakładów na oświatę w przeliczeniu na jednego ucznia. Podaje, że w Polsce nakłady te są wciąż niższe niż w krajach OECD i Unii Europejskiej. Niskie wydatki publiczne - w ocenie związkowców - wymuszają zwiększanie prywatnych wydatków obywateli na edukację, a w konsekwencji tworzą nierówne szanse edukacyjne, szczególnie dla dzieci z biedniejszych rodzin i zamieszkujących małe miejscowości.
ZNP przypomniał też o konieczności objęcia wychowania przedszkolnego subwencją oświatową, czyli finansowania przedszkoli z budżetu państwa. Prezes ZNP przypomniał, że zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej do 2020 r. do przedszkoli będzie uczęszczało 95% dzieci, tymczasem w Polsce obecnie wskaźnik ten jest na poziomie 60%. ZNP chce także stworzenia funduszu na budowę i modernizację przedszkoli.
W "Pakcie" znalazły się także zapisy dotyczące zwiększenia wysokości pomocy materialnej dla uczniów, a także zwiększenia dostępności do pomocy psychologiczno-pedagogicznej poprzez rozwój sieci poradni i ich wzmocnienie kadrowe oraz zwiększenie w szkołach zatrudnienia m.in. psychologów i doradców zawodowych. Związkowcy chcą także powrotu gabinetów lekarskich i stomatologicznych do szkół i poprawy jakości funkcjonowania bibliotek i świetlic szkolnych.
Według ZNP należy również poprawić system kształcenia i doskonalenia nauczycieli. - Chcemy, żeby doradcami zawodowymi nauczycieli były osoby o jak najwyższych kwalifikacjach, a nie stale od wielu lat te same osoby zasiadające w ośrodkach doskonalenia zawodowego nauczycieli i mające ciepłe posadki bez odpowiedzi na pytanie, jaka jest skuteczność ich działań - powiedział Broniarz. Podkreślił, że jakość kadry nauczycielskiej jest podstawowa w debacie o jakości funkcjonowania szkoły. Dodał też, że związek chce wzmocnić rolę dyrektora szkoły.
ZNP postuluje również utrzymanie tych zapisów Karty Nauczyciela, które dotyczą zatrudniania i zwalniania pracowników oświatowych, a także ustalania wysokości ich wynagrodzeń. - Nie ma żadnych powodów, by kwestie związane z zatrudnianiem nauczycieli, ich awansem zawodowym i oceną jakości pracy sprowadzać do poziomu jednostki samorządu terytorialnego bez ustawowych gwarancji w tym zakresie - powiedział prezes ZNP.
Osobne miejsce w dokumencie poświęcono kierunkom zmian w szkolnictwie wyższym i nauce. ZNP jest za m.in. utrzymaniem zasady nieodpłatnego kształcenia na studiach stacjonarnych w uczelniach publicznych, a także za zwiększeniem wynagrodzeń nauczycieli akademickich. Związkowcy opowiedzieli się także za likwidacją stopnia naukowego doktora habilitowanego. "Warunkiem zatrudnienia na stanowisku profesora w uczelni wyższej winien być dorobek naukowy, dydaktyczny i organizacyjny kandydata" - głosi dokument ZNP. Związkowcy opowiadają się także za likwidacją nadawania tytułu naukowego profesora przez prezydenta.
Egzemplarze "Paktu dla edukacji" trafią m.in.: do prezydenta, premiera, ministerstw, wszystkich klubów parlamentarnych i sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, a także organizacji samorządowych i pozarządowych. Z dokumentem można zapoznać się na stronie internetowej ZNP - www.znp.edu.pl.