PolskaWieczerzak skarży wysokość kaucji

Wieczerzak skarży wysokość kaucji

Były prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak, oskarżony o spowodowanie wielomilionowych strat w tej firmie, zaskarżył we wtorek wysokość kaucji ustanowionej przez sąd za możliwość wyjścia z aresztu. Zażalenie złożyła też prokuratura, której zdaniem Wieczerzak nie powinien opuszczać aresztu za kaucją.

23 marca stołeczny sąd rejonowy postanowił, że przebywający prawie 3 lata w areszcie Wieczerzak będzie mógł odpowiadać z wolnej stopy, jeśli wpłaci 2 mln zł kaucji. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oskarżyła go o spowodowanie w spółce PZU Życie strat o łącznej wartości ponad 173 mln zł. Wraz z byłym prezesem spółki na ławie oskarżonych zasiada dziewięć osób. Wieczerzak został zatrzymany 17 lipca 2001 r.

"Nasz klient uważa, że jest brak podstaw do stosowania tymczasowego aresztu, w związku z tym, że opinie biegłych nie wytrzymały próby, były błędne, fałszywe. Poza tym siedzi już przeszło dwa i pół roku" - powiedział obrońca Wieczerzaka, mec. Czesław Jaworski.

Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz PAP ze źródeł zbliżonych do Wieczerzaka, jego rodzina nadal zbiera pieniądze na kaucję i nie jest wykluczone, że zakończy się to powodzeniem. Termin wpłacenia kaucji upływa 15 maja.

Poza wpłaceniem kaucji sąd zdecydował jeszcze o dodatkowych zabezpieczeniach. Jeśli Wieczerzak zostałby zwolniony z aresztu, nie mógłby opuszczać kraju. Zostałby wobec niego również zastosowany dozór policyjny - musiałby dwa razy w tygodniu stawiać się na komisariacie.

Sąd zakazał mu też - jeśli wyjdzie z aresztu - kontaktowania się w jakiejkolwiek formie ze świadkami w procesie oraz z osobami zatrudnionymi w PZU Życie w czasie, gdy był tam prezesem, i obecnie pracującymi w tej firmie. Wieczerzak nie mógłby również bez zgody sądu opuszczać miejsca swego zamieszkania na dłużej niż trzy dni.

Wieczerzaka aresztowano na wniosek prokuratury 7 sierpnia 2001 r. Proces trwa od maja 2003. Cały ten czas oskarżony spędził w areszcie.

W ubiegłym tygodniu do sądu trafił kolejny akt oskarżenia przeciwko Wieczerzakowi. Prokuratura zarzuca mu działanie na szkodę i niegospodarność w zarządzaniu Narodowym Funduszem Inwestycyjnym im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)