Więcej, więcej, więcej
Amerykańscy żołnierze na tle śmigłowca AH-64 Apache (PAP)
Rząd USA wysłał do rejonu Zatoki
Perskiej kolejnych 27 tys. żołnierzy, w ramach szybkiej
koncentracji sił potrzebnych do ewentualnej wojny z Irakiem,
poinformował dziennik "New York Times".
12.01.2003 | aktual.: 12.01.2003 18:56
Jest to drugi taki rozkaz w ciągu ostatnich 24 godzin.
Dziennik napisał, iż oznacza to, że USA będą gotowe do ataku na Irak w połowie lub pod koniec lutego, dysponując siłą ponad 150 tys. żołnierzy, marynarzy, piechoty morskiej i pilotów.
Jednak nasilające się naciski ze strony sojuszników, aby Waszyngton pozwolił inspektorom rozbrojeniowym ONZ zakończyć kontrolę w Iraku wywołały w ostatnich dniach spekulacje czy plany wojenne USA można jeszcze opóźnić.
Najnowszy rozkaz wysłania żołnierzy podpisał w nocy minister obrony Donald Rumsfeld. Do rejonu Zatoki wyruszą tysiące żołnierzy piechoty morskiej, brygada spadochronowa, dywizjon niewidzialnych dla radarów samolotów F-117 Nighthawk, dwa dywizjony zakłócających działanie radarów samolotów F-16C, podał "The Times".
Rzecznik Pentagonu odmówił skomentowania doniesień gazety.
W piątek Rumsfeld podpisał rozkaz wysłania prawie 35 tys. żołnierzy w rejon Zatoki.