Więcej socjalizmu po śmierci Fidela Castro
Minister spraw zagranicznych Kuby Felipe Perez Roque rozwiał oczekiwania tych, którzy spodziewali się zmian na Kubie po śmierci Fidela Castro, i zapowiedział "więcej rewolucji i więcej socjalizmu".
30.10.2007 21:50
"To, co mogę przepowiedzieć, to więcej rewolucji i więcej socjalizmu na Kubie" - oświadczył Perez Roque w wywiadzie dla stacji CNN, udzielonym w ONZ, gdzie Kuba odniosła zwycięstwo nad USA stosunkiem głosów 184 do 4 w niewiążącym głosowaniu w sprawie zniesienia amerykańskich sankcji wobec Hawany.
Mimo prognoz dotyczących Kuby po śmierci Castro minister Perez Roque zaznaczył, że 81-letni kubański przywódca, który nie pojawia się publicznie od 15 miesięcy, kiedy przeszedł pierwszą z serii ciężkich operacji przewodu pokarmowego, jest w kursie spraw państwowych i pomyślnie przechodzi rekonwalescencję.
Perez Roque, który był osobistym sekretarzem Castro, powiedział, że rekonwalescent poświęca czas czytaniu i pisaniu, ale też doradza innym członkom kierownictwa partii komunistycznej.
"Widziałem go wczoraj. Pokazałem przemówienie (na forum Zgromadzenia Ogólnego NZ); zasugerował kilka rzeczy" - powiedział szef kubańskiej dyplomacji.
Choroba Fidela Castro pozostaje tajemnicą państwową, tak samo, jak miejsce jego pobytu.
Zapytany, czy Castro przechodzi rekonwalescencję w domu czy w szpitalu, Perez Roque odmówił odpowiedzi, tłumacząc to, jak się wyraził "oczywistymi względami".
"Nie mogę dostarczać informacji tym, którzy zorganizowali przeciwko niemu ponad 600 spisków" - powiedział minister.
Gdy w marcu prezydent USA George W. Bush wyraził nadzieję, że wraz z odejściem Fidela Castro zmieni się ustrój na Kubie, minister Perez Roque powiedział, że gdy prezydent Bush zakończy swą drugą kadencję, Fidel Castro będzie wciąż rządzić Kubą.