Polska"Więcej pieniędzy na hospicja, to więcej umierających"

"Więcej pieniędzy na hospicja, to więcej umierających"

Fundacja Warszawskie Hospicjum dla Dzieci zaprotestowała przeciwko publicznym wypowiedziom szefa Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzeja Sośnierza. Prezes Funduszu w czasie spotkania z dziennikarzami 19 grudnia powiedział, że NFZ nie powinien zwiększać kontraktów na hospicja, "bo oznaczałoby to zwiększanie się liczby osób umierających". Sośnierz powtórzył swoje słowa w wywiadzie dla noworocznego wydania "Naszego Dziennika".

12.01.2007 16:18

Zdaniem Tomasza Dangela z Fundacji Warszawskie Hospicjum dla Dzieci, nie ma zależności, o której mówi szef Funduszu. "W tym przypadku prawa popytu i podaży nie działają. Do hospicjów domowych zgłaszani są pacjenci, wobec których najlepsi specjaliści wykorzystali już swoje możliwości diagnostyki i leczenia" - napisał Dangel w swoim oświadczeniu. "Część nieuleczalnie chorych dzieci i ich rodziców woli, aby były one leczone w domu, a nie w szpitalu. Domowa opieka paliatywna jest znacznie tańsza niż leczenie w szpitalu pediatrycznym" - podkreślił Dangel.

Według rzeczniczki szefa Funduszu, Jolanty Kocjan, w swojej wypowiedzi Sośnierz nie kwestionuje konieczności leczenia i opiekowania się dziećmi i osobami znajdującymi się w hospicjach.

Chodzi nam o to, że chcemy przede wszystkim leczyć ludzi. Po prostu nie zależy nam na tym, by coraz więcej osób umierało - powiedziała. Jej zdaniem, problem tkwi w tym, że w hospicjach nie zawsze są osoby, które kwalifikowałyby się do przebywania w nich.

Jak tłumaczyła, hospicja powstały jako pomoc dla osób w stanach terminalnych. Według niej, definicja naukowa takiego stanu mówi, iż zgodnie z orzeczeniami lekarzy, osoba może przeżyć ok. 6-8 tygodni. Do hospicjów nie powinny trafiać osoby, którym pozostało kilka lat życia - takie osoby powinny znaleźć się w zakładach opiekuńczo-wychowawczych - tłumaczyła Kocjan.

Jak podkreśliła, w 2007 r. Fundusz przeznaczył więcej pieniędzy na leczenie długoterminowe (nad osobami przewlekle i obłożnie chorymi, znajdującymi się w zakładach opiekuńczo-wychowawczych, zakładach opiekuńczych i hospicjach) niż w ubiegłym roku. Według niej, w 2006 r. plan zakładał na ten cel 556 mln zł, a w tym roku - 683 mln zł.

Chcemy tylko, by pieniądze na hospicja były dobrze wykorzystane - zaznaczyła.

Z informacji Rzecznika Praw Dziecka wynika, że w 2005 r. w 37 hospicjach w Polsce leczono 442 dzieci do 17. roku życia. Wśród nich była setka dzieci cierpiących na schorzenia nowotworowe i 342 dzieci nieuleczalnie chorych z innych przyczyn. W tym czasie odnotowano 150 zgonów dzieci.

Rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ Jerzy Serafin poinformował, że kontrakt na finansowanie świadczeń zdrowotnych w 2007 r. z Warszawskim Hospicjum dla Dzieci nie został podpisany. Dwukrotnie rozpisywany był konkurs na tę placówkę i dwukrotnie nie spełniała ona warunków - wyjaśnił Serafin. Dodał, że Hospicjum nie wypełniło m.in. niezbędnego do kontraktu załącznika dotyczącego liczby wizyt pielęgniarskich w domach pacjentów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)