Wiec "Demokracja - wolność zgromadzeń" w Łodzi
Mimo padającego deszczu ponad 150 osób zebrało
się w niedzielne południe w centrum Łodzi na wiecu "Demokracja =
wolność zgromadzeń", zorganizowanym w celu poparcia
ubiegłotygodniowego Marszu Równości w Poznaniu oraz wolności
zgromadzeń.
Zebrani w Pasażu Schillera przy ul.Piotrkowskiej przynieśli transparenty głoszące m.in.: "Nie - łamaniu konstytucji", "Solidarność z Poznaniem". Skandowali też hasła "Marsz Równości idzie dalej", "Praworządna Rzeczpospolita", "Wolność, Równość, Braterstwo, Siostrzeństwo". Trwający godzinę legalny wiec przebiegł spokojnie; ochraniało go ponad 100 policjantów, których uczestnicy wiecu nagrodzili oklaskami.
Zgromadziliśmy się, aby zamanifestować za wolnością zgromadzeń, która jest fundamentem systemu demokratycznego - powiedziała współorganizatorka wiecu Iza Desperak z Nieformalnej Grupy Łódź Gender.
Organizatorzy odczytali swoje stanowisko, w którym podkreślono, że "Konstytucja gwarantuje - wolnym i równym obywatelom Rzeczpospolitej - prawną ochronę wolności człowieka".
"My - wolni obywatele i obywatelki Rzeczpospolitej - nie damy sobie odebrać naszych gwarantowanych konstytucyjnie uprawnień i swobód. Po to zebraliśmy się dzisiaj w tym miejscu, nasza demokracja wymaga natychmiastowej reanimacji(..) Jesteśmy tu po to, by pokazać, że Polska wolna, demokratyczna, pluralistyczna, świecka, tolerancyjna i postępowa - nie zginęła, bo nie zginęli jeszcze ludzie oddani urzeczywistnianiu ideałów" - napisano m.in. w stanowisku organizatorów wiecu.
Łódzki wiec zorganizowały: Nieformalna Grupa Łódź Gender, Kampania Przeciw Homofonii, Centrum Praw Kobiet i Federacja Anarchistyczna. Pojawili się na nim także m.in. lokalni działacze SLD i Partii Demokratycznej - demokraci pl., a także znany dziennikarz Kuba Wojewódzki i aktorka Anna Mucha.
Z naszego kraju nie można urządzać "Folwarku zwierzęcego" i jeżeli mamy szansę na wykorzystanie demokracji to uważam, że powinniśmy wykorzystywać pole do dyskusji. Takie pole powinno być zagwarantowane - powiedziała Mucha.
Wiec obserwowała grupa działaczy Młodzieży Wszechpolskiej. Jak zapowiedział prezes okręgu łódzkiego MW Marcin Książczyk, złożą oni na ręce prezydenta miasta zażalenie, ponieważ - według niego - w wiecu wzięło udział znacznie więcej osób niż zgłosili to organizatorzy.