"Uwierz mi, Wołodia". Co ujawnił Łukaszenka przez telefon?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ujawnił szczegóły rozmowy z Alaksandrem Łukaszenką, który przeprosił za wystrzelenie rakiet z Białorusi. "To nie ja, to Putin" - miał powiedzieć Łukaszenka. Informacje pochodzą z wywiadu dla amerykańskiego podcastera Leksa Fridmana.

Wojna w Ukrainie. Co powiedział Łukaszenka o Putinie?
Wojna w Ukrainie. Co powiedział Łukaszenka o Putinie?
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac. KBŃ

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ujawnił, że Alaksandr Łukaszenka przeprosił go za wystrzelenie rakiet z terytorium Białorusi.

- W pierwszych dniach wojny rozmawiałem przez telefon z Łukaszenką, a on przeprosił. Powiedział: 'To nie ja. Z mojego terytorium puszczali rakiety i puszczał Putin'. To jego słowa - powiedział Zełenski.

Rozmowa miała miejsce w pierwszych dniach po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Łukaszenka miał powiedzieć: "Uwierz mi, Wołodia, to nie ja. Powiedziałem mu (Putinowi - red.), żeby tego nie robił".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin straszył rakietą Oriesznik. "Jeszcze daleka droga"

Łukaszenka i jego relacje z Rosją

Zełenski podkreślił, że Łukaszenka aktywnie wspiera działania Rosji, nazywając wojnę "specjalną operacją wojskową". Mimo to białoruski przywódca próbował tłumaczyć się z wystrzelenia rakiet, twierdząc, że nie miał na to wpływu.

Podczas rozmowy Zełenski nazwał Łukaszenkę "mordercą na wzór Putina", na co białoruski lider odpowiedział, że "z Rosjanami nie da się walczyć". Na pytanie, jak mógł do tego dopuścić, Łukaszenka miał odpowiedzieć: "Okej, to uderz w rafinerię, ona wiele dla mnie znaczy".

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy

Zełenski wyraził nadzieję na spotkanie z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem, które miałoby odbyć się po jego inauguracji 20 stycznia. Prezydent Ukrainy podkreślił, że gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa po zakończeniu wojny z Rosją będą skuteczne tylko wtedy, gdy udzielą ich Stany Zjednoczone.

- Trump i ja dojdziemy do porozumienia i ustalimy silne gwarancje bezpieczeństwa, a potem będziemy mogli rozmawiać z Rosjanami - dodał Zełenski w podcaście Fridmana.

Źródło: TVN24/RBC-Ukraine/PAP/WP

wojna w UkrainierosjaAlaksandr Łukaszenka
Wybrane dla Ciebie