Wideo z Amerykanami i Austriakiem uprowadzonymi w listopadzie
Agencja Associated Press otrzymała nagranie wideo, pokazujące czterech Amerykanów i Austriaka, uprowadzonych w listopadzie na południu Iraku.
Mężczyźni, którzy pracowali jako ochroniarze w kuwejckiej firmie Crescent Security Group, pojawiają się w nagraniu kolejno. Trzech z nich mówi, że są dobrze traktowani. U żadnego nie widać obrażeń.
Ochroniarze zostali porwani 16 listopada przez ludzi w mundurach irackiej policji, którzy zorganizowali zasadzkę na konwój ciężarówek, eskortowanych przez Crescent Security.
Nazywam się John R. Young - mówi jeden z porwanych. Mam 44 lata. Pochodzę z Kansas City, Missouri. Dziś jest 21 grudnia 2006 roku. Mam się dobrze, moi przyjaciele też, jesteśmy dobrze traktowani.
Inny z porwanych przedstawił się jako Jon Cote z Buffalo w stanie Nowy Jork. Wierci się, siedząc na dywanie, widać, że czuje się nieswojo. Nie mogę zostać uwolniony - mówi - dopóki więźniowie z amerykańskich i brytyjskich więzień nie zostaną wypuszczeni.
Pozostali porwani przedstawili się jako Paul Johnson Reuben z Buffalo w stanie Minnesota, Josh Munz z Redding w Kalifornii i Bert Nussbaumer z Austrii.
Nagranie trwa 1 minutę i 40 sekund. Nie widać na nim porywaczy. Cyfrowa sygnatura daty informuje, że wykonano je 21 i 22 grudnia 2006 roku. Na początku pojawia się Koran na zielonym tle, a następnie napis: Narodowy Islamski Ruch Oporu w Iraku. Brygady Furkan. Operacja (uprowadzenia ochroniarzy) została przeprowadzona w rejonie Safwan w prowincji Basra.
Safwan jest sunnicką enklawą na zdominowanym przez szyitów regionie na południu Iraku.
Nic nie wiadomo o konkretnych żądaniach porywaczy ani o powodach przekazania właśnie teraz nagrania wideo agencji Associated Press.