Widacki szefem komisji śledczej ds. śmierci Blidy?
Platforma Obywatelska chce oddać Lewicy i Demokratom stanowisko szefa
sejmowej komisji śledczej ds. wyjaśnienia okoliczności samobójstwa
Barbary Blidy - nieoficjalnie dowiedział się "Wprost". Z ustaleń tygodnika wynika, że największe szanse na objęcie tej funkcji ma prof. Jan Widacki.
30.11.2007 | aktual.: 30.11.2007 15:24
Platforma Obywatelska chce oddać Lewicy i Demokratom to stanowisko, by nie brać na siebie całego odium wynikającego z politycznych awantur, które zawsze się pojawiają przy okazji prac komisji śledczych.
W LiD z kolei początkowo mówiło się, że na czele tej komisji powinien stanąć polityk wywodzący się z SLD. Barbara Blida była przecież naszą posłanką, więc byłoby to naturalne - tłumaczy jeden z liderów Sojuszu.
Kierownictwo LiD doszło jednak później do wniosku, że najlepszym kandydatem będzie jednak prof. Jan Widacki związany z Partią Demokratyczną. Ostrze tej komisji będzie wycelowane w Zbigniewa Ziobrę. A kto rozprawi się z nim lepiej niż krakowski profesor prawa, który już ścierał się z nim w kampanii wyborczej? - dodaje nasz informator w SLD.
W oficjalnych rozmowach politycy LiD są jednak wstrzemięźliwi. W każdym razie nie musi być to koniecznie ktoś z SLD - twierdzi wiceszef klubu LiD Marek Borowski. Jesteśmy jednym klubem, więc nie ma sensu na nowo tworzyć podziałów na SLD, SDPL i PD - wspiera go wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński.
Co na to sam Widacki? Ustosunkuję się do tego, jeśli pojawi się oficjalna propozycja. Na razie nikt ze mną jeszcze nie rozmawiał - mówi "Wprost". (ap)
Michał Krzymowski