Widacki niewykluczony
Sejmowa komisja śledcza uchyli w środę uchwałę o wykluczeniu z obrad pełnomocnika Jana Kulczyka, Jana Widackiego. Poinformował o tym w trakcie wieczornych obrad prezydium komisji poseł Andrzej Celiński.
Komisja zdecydowała w ubiegłym tygodniu o wykluczeniu mecenasa Jana Widackiego na wniosek posła Zbigniewa Wassermanna. Polityk PiS ujawnił, że na początku lat 90., gdy Widacki był wiceministrem spraw wewnętrznych przy resorcie powstała fundacja "Bezpieczna służba". W jej władzach zasiadały żona i siostra ganstera Jeremiasza Barańskiego - "Baraniny". Wassermann zarzucił Widackiemu roztaczanie parasola ochronnego nad strukturą zorganizowanej przestępczości.
Po ubiegłotygodniowej decyzji komisja spotkała się z falą krytyki. Uznano, że była ona pozbawiona podstaw prawnych, gdyż komisja nie może ingerować w dokonany przez świadka wybór pełnomocnika.
Decyzja komisji o wykluczeniu mecenasa została skrytykowana również przez troje jej ekspertów, którzy na znak protestu zrezygnowali z pracy w komisji. Członkowie komisji już w ubiegłym tygodniu dawali do zrozumienia, że wycofają się z tej decyzji.