Szacujemy, że straty wynoszą około 2 mln metrów sześć. Takich strat nie było w Lasach Państwowych od bardzo dawna. Oznacza to około 300 mln zł strat - powiedział Tomkiewicz.
Oprócz tego w olsztyńskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych straty wyniosły 100-200 tys. metrów szeciennych drewna.
Największe straty dotyczą białostockiej Dyrekcji. Nadleśnictwa Biała Piska, Drygały, Rajgród najbardziej ucierpiały w wyniku czwartkowego wiatru.
Leśnicy będą musieli teraz wyciąć i dosadzić tę część lasu, która została uszkodzona - dodał Tomkiewicz.
Niewielkie straty odnotowano w lasach Puszczy Białowieskiej. Wypadły tam pojedyncze drzewa, najczęściej uszkodzone wcześniej przez szkodniki - stwierdził rzecznik. (and)